Podczas realizacji zdjęć do serialu "Usta usta" zabierała swoją pociechę na plan, a raczej do kamperu, czyli przyczepy, w której przygotowywała się do kolejnych scen.
Patrz też: Hedi i Seal zabrali dzieci na łyżwy (ZDJĘCIA!)
- Warunki były rewelacyjne. Mój synek codziennie dostawał czysty kocyk, miał spokój i ciszę. Gdy tylko zaczynał płakać i musiałam się nim zająć, ekipa bez problemu przerywała zdjęcia - mówi aktorka.