To oczywiste, że stawki kontraktów w ligach zawodowych są podawane w wartościach brutto, ale nie każdy kibic wie, ile tak naprawdę zostaje w kieszeni jego ulubieńca. Tak jak każdy śmiertelnik, sportowiec oddaje daninę państwu i rozmaitym instytucjom. Tyle że pieniądze, jakie wchodzą tu w grę, są rzecz jasna nieporównywalne z dochodami zwykłego, ciężko pracującego obywatela.
Belgijska firma doradztwa sportowego Optima AS pokazała wyliczenie przeciętnych kosztów, jakie musi ponieść koszykarz NBA. Dokument zatytułowano "Kiedy milion dolarów nie jest milionem dolarów", bowiem jasno wynika z niego, że z każdej "dużej bańki" USD zarobionej w NBA w ręku koszykarza zostaje mniej niż połowa.
Zobacz: Rusza NBA! Marcin Gortat zarabia ĆWIERĆ MILIONA ZŁOTYCH DZIENNIE!
Gortat skomentował publikację zestawienia krótko i dosadnie na Twitterze: "Święta racja!".
Z podsumowania wynika, że polski jedynak w NBA z każdego miliona zarobionego w lidze zawodowej musi oddać ponad 600 tysięcy! Czyli po obecnym sezonie, w którym za grę w Washington Wizards ma otrzymać brutto 11,2 mln dolarów, tak naprawdę na jego koncie zostanie niewiele ponad 4 mln. Z drugiej strony to oczywiście wcale nie znaczy, że łodzianin ma jakiekolwiek powody do narzekania na ciężki los...
Tyle Gortat musi oddać z każdego zarobionego miliona USD:
313 286 – podatek dochodowy (stawka 39,3%, bez odliczeń)
7254 – składka na ubezpieczenie społeczne
19 350 – składka na ubezpieczenie zdrowotne
80 550 – podatek stanowy
10 000 – składka na Związek Graczy NBA
18 000 – składka na plan emerytalny w rodzaju polskiego III filaru
50 000 – składka na emeryturę wypłacaną przez NBA
40 000 – prowizja agenta (maksymalnie 4%)
100 000 – fundusz powierniczy NBA (prowadzony na wypadek przekroczenia przez graczy dozwolonej procentowo wartości z ogółu dochodów ligi; pieniądze są zwracane po sezonie, o ile do przekroczenia nie doszło)
––––––––––––––
Pozostaje na rękę: 361 560 dolarów