Katarzyna Dowbor ma za sobą trzy nieudane małżeństwa. Grzegorz Świątkiewicz, jej trzeci i ostatni mąż, został przez nią porzucony na rzecz innego mężczyzny, który... miał żonę. Świątkiewicz, znany i lubiany dziennikarz sportowy, od początku był dla prezenterki oparciem po rozstaniu z Januszem Atlasem. Na salonach mawiało się nawet, że Dowbor znalazła wreszcie mężczyznę, z którym tworzy "związek idealny". Grzegorz miał dobre relacje z Maciejem Dowborem, synem Katarzyny z pierwszego związku, dobrze dogadywał się też z resztą rodziny. Para przetrwała w związku 12 lat, ale ostatecznie doszło do rozstania. I choć rozwód nastąpił w przyjacielskich warunkach, to wiele osób do dziś pamięta, co mogło być jego przyczyną. Katarzyna Dowbor zakochała się bowiem w innym mężczyźnie. Jerzy Baczyński, żonaty wówczas dziennikarz, skradł jej serce.
Zabrakło nam tchu, gdy odkryliśmy, w kim zakochała się Katarzyna Dowbor. Gorący romans z żonatym mężczyzną!
Katarzyna Dowbor po jakimś czasie od rozstania ze Świątkiewiczem w magazynie "Na żywo" powiedziała wprost: "Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi". Prezenterka związała się bowiem z dziennikarzem prasowym, którym był Jerzy Baczyński. Wszystko zaczęło się pod koniec lat 90.
- Katarzyna była jeszcze w związku z Grzegorzem Świątkiewiczem. Choć bardzo kochała Jerzego, nie mogli być razem. Był on wtedy żonaty i nie zamierzał porzucić rodziny. Para nie sformalizowała związku, jednak w 1999 r. na świat przyszła ich córka Maria. Niedługo potem Katarzyna i Jerzy rozstali się. Dziennikarka mogła jednak liczyć na jego wsparcie w wychowaniu córki - przypomina Pomponik.
Dowbor wyznawała w mediach, że nie mogła na stałe związać się z Baczyńskim z "różnych przyczyn". "Niech to zostanie naszą trudną tajemnicą", napisała w swojej autobiografii. Od 20 lat Katarzyna nie jest związana z żadnym mężczyzną. Jak twierdzi w rozmowie z "Echo Dnia", nawet gdyby poznała odpowiedniego mężczyznę, nie wzięłaby czwartego ślubu. Dobrze jej tak, jak jest.
Życzymy szczęścia!