Reżyser "Świata według Kiepskich" wspomina Marzenę Kipiel-Sztukę
Patrick Yoka to reżyser i scenarzysta m.in. "Świata według Kiepskich", "Prawa Agaty" czy "Rodzinki.pl". Marzenę Kipiel-Sztukę znał od 25 lat, bo zanim został reżyserem "Kiepskich", był twórcą scenariusza do drugiego najdłuższego sit-comu w historii.
"Ona była zawsze świetnie przygotowana do pracy, uczyła się po nocach, więc tekst znała na blachę. Z takimi aktorami pracuje się łatwo, bo właściwie nie ma nic do roboty. Zachowała też entuzjazm do tej pracy, tak jakby była nastolatką. Cieszyły ją sceny, cieszyły ją sytuacje, które ma do zagrania" - mówił reżyser.
Według Yoki Marzena Kipiel-Sztuka była wulkanem pozytywnej energii. "Bardzo temperamentna, szalona, nieszablonowa, skomplikowana też poprzez swoje życiowe doświadczenia i traumy. Niezwykle energetyczna, bardzo zabawna i bardzo inspirująca. Bardzo jest mi przykro dzisiaj" - mówił w dniu pogrzebu.
Niezwykłe sceny na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w niedzielę, 9 czerwca. Aktorka odeszła w wieku 58 lat. Przez lata zmagała się z licznymi chorobami - narzekała na dolegliwości związane z nogą, przechodziła przewlekłą obturacyjną chorobą płuc. W czasie pogrzebu osoba z otoczenia Kipiel-Sztuki wyjawiła przyczynę śmierci gwiazdy: "Marzena myślała, że umrze na raka płuc. Całe życie jarała te swoje cieniasy. Późno się dowiedziała o nowotworze".
Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki odbył się 13 czerwca w jej ukochanej Legnicy. Żałobnicy tłumnie przybyli na miejscowy cmentarz. Uroczystość miała charakter świecki i została poprowadzona przez ceremoniarza. Po jego wystąpieniu przemówiła Renata Pałys, czyli Paździochowa z serialu "Świat według Kiepskich", która w poruszających słowach pożegnała przyjaciółkę.
Po części w kaplicy żałobnicy przenieśli się na cmentarz. Na koniec pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki doszło do niezwykłego zdarzenia. W górę poleciało 58 kolorowych baloników (tyle lat miała zmarła aktorka), a z głośników wybrzmiał utwór, który zna każdy Polak - "Nic nie może wiecznie trwać" w oryginale śpiewaną przez Annę Jantar.
Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Pojawił się prawdziwy tłum