Mało kto wie, że Krzysztof Ibisz, zanim rozpoczął karierę w telewizji, marzył o karierze polityka. Popularny prezenter był posłem na Sejm I kadencji (1991-1993), a wybrany został z list... Polskiej Partii Przyjaciół Piwa.
Jednak polityczna kariera skończyła się szybko. W 1993 roku Ibisz trafił do telewizji i od razu stał się jednym z najbardziej popularnych prezenterów. Prowadził hitowe produkcje lat 90-tych jak "Czar Par" czy "Klub Yuppies".
Gdy był już prawdziwą gwiazdą, przeszedł do TVN, gdzie prowadził własny show "Ibisekcja". Od 2000 roku Ibisz związany jest z Polsatem, gdzie prowadził już wiele programów telewizyjnych, m.in. reality show "Bar" i "Dwa światy" oraz teleturnieje "Awantura o kasę", "Życiowa Szansa"czy "Gra w ciemno". Współprowadził również wszystkie edycje "Jak Oni Śpiewają".
A oto co Krzysztof Ibisz zdradził czytelnikom "Super Expressu" i SE.pl:
Kanka: Czy można się w tobie nie kochać?
Krzysztof Ibisz: Zaręczam, że można.
Viki B.: Czym kobieta może Cię ująć? Jak się musi zachowywać i co (jak) mówić?
K. I.: Kobieta może mnie ująć naturalnością i szczerym uśmiechem.
Dorota: Co byś zrobił gdybyś wiedział, że został Ci jeden dzień życia, w dodatku sobota, w której prowadzisz program? Zawiódłbyś swoich fanów? Wiem, że są osoby które oglądają „JOŚ” tylko i wyłącznie ze względu na Ciebie.
- Jestem pewien, że byłby to mój najlepszy program. Dałbym z siebie milion procent.
BB: Czy miałeś operacje plastyczna?
- Pewnego ranka wziąłem nóż do steków i sam zrobiłem sobie lifting, a każdego wieczoru biorę kąpiel w wannie wypełnionej formaliną, poza tym mam doklejone włosy i dokręcone nogi.
Wincenty: Kim chciałby Pan żeby zostali Pana synowie?
- Dobrymi i szczęśliwymi mężczyznami.
Kicia: Proszę podać jakąś znaną kobietę, która jest dla Pana wzorem ideału Pana gustu (wygląd) ?
- Angelina Jolie. Piękna, inteligentna, silna i kochająca dzieci.
"agata hogata": Gdzie spędzi Pan swoje wakacje / urlop w tym roku?
- W wakacje wyjadę z synami tam, gdzie będą chcieli. A ja wrócę do miejsc, w których najlepiej mi się nurkuje.
Truskawkoweciastko: Jaka jest pierwsza myśl Twoja rano kiedy się budzisz?
- Że czeka mnie piękny dzień, nawet, jeśli akurat za oknem jest fatalna pogoda.
Modelka: Bez czego nie możesz wyjść rano z domu?
- Bez filiżanki espresso.
karol ducki: Czy jest Pan gadżeciarzem?
- Od czasu do czasu lubię sobie kupić jakiś gadżet i porządnie przestudiować instrukcję obsługi. To mnie odpręża i sprawia frajdę
Wieslola: Jakie masz pokusy?
- Kiedy nurkuję, to muszę się pilnować, bo głębiny mnie wciągają i chcę schodzić coraz niżej.
Gosia - Twoja ulubienica: Krzysztof do którego programu jaki prowadziłeś masz ogromny sentyment?
- W każdy program wkładam serce, dlatego do każdego mam ogromny sentyment i szacunek do ludzi, z którymi pracowałem lub nadal pracuję.
agusia i olusia od natalusi: A tak poważnie ... Czy lepiej Panu prowadzi się program JOŚ z Joasią czy może lepiej było z Kasią? Dlaczego?
- Poważnie to z obiema pracuje mi się znakomicie i obie bardzo lubię, bo są zawsze uśmiechnięte, pozytywnie nastawione do życia i bardzo profesjonalne.
Pshemko: Jakim byłeś uczniem? Z czego byłeś najlepszy a co kompletnie 'leżało'?
- Byłem bardzo ambitny. Do tego stopnia, że WF i sport, który na początku szkoły były moją piętą Achillesową wpłynęły na całe moje życie. Trenowałem wiele sportów walki, a body building zamierzam uprawiać co najmniej do 90.
Wikuś: Ma Pan jakiś tatuaż? Jeśli tak, to gdzie i jaki? A jeśli nie, to czy chciałby Pan sobie go zrobić? Co by to było?
J- eszcze nie mam tatuażu, ale rzeczywiście poważnie zastanawiam się nad jego zrobieniem. Wzór ciągle tworzę.
Izulec: Co Krzysztof robi wieczorem jeśli spędza spokojny wieczór?
- Każdy wolny od pracy wieczór poświęcam moim synom i zabawie z nimi. Odgrywamy scenki od Boba Budowniczego po Gwiezdne Wojny.
Derek: Czy zatańczyłby Pan w "TzG"?
- Absolutnie nie, choć miałem takie propozycje. Przez szacunek do widzów nigdy bym tego nie zrobił.
Dolcia: Czy złota rybka mogłaby spełnić jakieś Twoje życzenie czy już nie marzysz o niczym?
- Marzę o tym, by być zdrowym, spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. A z rzeczy materialnych marzy mi się stary, sportowy kabriolet.
Madga: Czy masz tremę przed programem JOŚ??
- Po tylu latach pracy w tym zawodzie nie odczuwam już tremy, ale przyjemny dreszczyk emocji i adrenaliny. To jest chwila, na którą czekam cały tydzień.
Fiona: Czy czasami zwyczajnie w świecie Krzysztof Ibisz płacze, lub ma na to ochotę? Jeżeli tak to jakie są tego powody?
- Nie płaczę, bo nigdy nie ma w życiu sytuacji beznadziejnych. Trzeba problemy poddawać pozytywnej analizie i je rozwiązywać, a nie się nad nimi użalać. Jeżeli już to zdarza mi się wzruszyć, gdy słyszę polski hymn państwowy i widzę flagę. To zawsze działa.
Grażyna : Jeżeli nie zostałby Pan gwiazdą mediów to kim by Pan był na dziś dzień?
- Na pewno byłbym aktorem, prowadziłbym własną firmę mediową lub byłbym nurkiem głębinowym.
Miśka: Czy ogląda i jaki jest ulubiony Pana serial?
- Niestety nie mam czasu na śledzenie współczesnych seriali, ale gdy mam wolną chwilę to oglądam na DVD stare seriale, jak „Czterdziestolatek”, czy „Czterej Pancerni i Pies”. Niezmiernie mnie też śmieszy „Świat Według Kiepskich”.
Lola: Czy chciałby Pan mieć trzecie dziecko? Jeżeli tak, to jakie miałoby imię?
- Marzę o córeczce. Imię wybrałbym po tym, jak wziąłbym ją po raz pierwszy na ręce.
Jolka: Jakie samochody lubi Pan najbardziej?
- Bardzo lubię duże i bezpieczne auta. Ciągle wspominam Mercedesa „beczkę”, którego kupiłem, kiedy miał 18 lat. Bez przerwy wypadały z niego części, a on dalej jeździł. Widocznie gubił to, co nie było potrzebne.
Polaaa: Najważniejsza osoba w Twoim życiu?
- Moi synowie.
Olimpia: A ja mam takie przyziemne pytanie, czy sam Pan sprząta w swoim domu/czy Pan umie :D ?
- Nic mnie tak nie odpręża po ciężkim i stresującym dniu, jak porządne wyszorowanie podłogi, czy umycie naczyń.
Julita199: Czy lubi Pan Edytę Górniak?
- Z Edytą Górniak przyjaźnimy się od lat. Bardzo ją lubię, podziwiam i szanuję. Często, gdy mamy jakiś problem, to dzwonimy do siebie po poradę.
Yedi: Dlaczego Maksymilian i Vincent? Nie można Piotrek i Michał? Skąd pomysł na imiona dla dzieci?
- Bo od zawsze bardzo podobały mi się te imiona. Wiążą się z osobami, które mnie fascynują: Maksymilianem Kolbe i Vincentem Van Goghiem.