Jedna z angielskich gazet oskarżyła ją o wypijanie dużego guinnessa dziennie. - Nigdy wcześniej nie widziałam żadnych kontrowersyjnych doniesień na swój temat. To bardzo mi się spodobało - mówiła.
Aktorka potrafi śmiać się z siebie i uważa, że jej własne życie jest zbyt nudne, aby przyciągnąć uwagę mediów, więc wzmianka o jej rzekomym nałogu niezmiernie ją ucieszyła. - Jakaś angielska gazeta napisała, że wypijam pół litra guinnessa dziennie. Znajomy wyciął tę notatkę i pokazał mi. Byłam zachwycona! Rzadko mogę przeczytać coś takiego na swój temat, bo nigdzie nie bywam i nie jestem kontrowersyjna. Zresztą ta plotka też była fałszywa - mówi rudowłosa gwiazda. Moore zastanawia się jednak, czy wypijanie jednego piwa dziennie to aż takie przestępstwo i rzecz godna uwagi mediów.