Jej życie nie było usłane różami. Pochodząca z Kutna Karolina Sobczak wychowywała się w domu dziecka. Jej rodzice byli alkoholikami, piła też jej babka oraz brat, który zapił się na śmierć i zmarł w wieku zaledwie 26 lat. Sama nie miała problemu z alkoholem - zdradziła w 2014 roku w "Dzień dobry TVN". Jeszcze przed udziałem w "Cześć, Tereska" w 2000 roku urodziła syna Norwida. Karolina Sobczak jest także mamą dwóch córek. Jedna z nich ma na imię Nicola. Od 2022 roku była dziecięca aktorka jest zaręczona z kolejnym partnerem. Wrzuca z nim zdjęcia na Facebooku. Widać na nich, że bardzo mocno się zmieniła.
Oprócz "Cześć, Tereska" Karolina Sobczak zagrała jeszcze w "Zaginionej" i "Pitbullu", była także bohaterką dwóch filmów dokumentalnych "Co dalej z Tobą, Karolino?". Goszcząc w "Dzień dobry TVN" wyjawiła, dlaczego nie poszła dalej w aktorstwo. - Nie potrafiłam się w tej warszawce odnaleźć. Przestało mi zależeć. Nawet do "Rozmów w toku" nie poszłam. Przestały mnie kręcić te wywiady: "A jak trafiłaś do filmu?", "A dlaczego byłaś w domu dziecka?" Powiesz słowo, oni z tego zrobią pięć - mówiła wówczas.
Przypomnijmy, że grającym główne role dziewczynom w "Cześć, Tereska", przyznano wyróżnienia na festiwalu w Chicago, a także amerykańskie Nagrody Specjalne dla Najlepszych Młodych Aktorek w Filmie Zagranicznym. Do Hollywood pojechała jednak tylko Karolina. Aleksandra Gietner zamiast słonecznej Kalifornii wybrała ulice rodzinnych Pabianic. Wkrótce po zakończeniu zdjęć obie uciekły z ośrodka wychowawczego w Otwocku, gdzie przebywały od pewnego czasu. Karolina zatrzymała się u babci, a Ola została przyłapana po paru miesiącach na kradzieży w sklepie. Trafiła do poprawczaka o zaostrzonym rygorze w Falenicy. W 2015 roku ponownie zrobiło się o niej głośno. Tym razem jednak za sprawą psa, który... zjadł jej matkę w Pabianicach.