"Ida" to film z 2013 roku w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Akcja dramatu rozgrywa się w Polsce w 1962 roku, ukazuje losy postulantki w katolickim zakonie (Agata Trzebuchowska), która od swojej ciotki Wandy (Agata Kulesza) dowiaduje się, że jest Żydówką o imieniu Ida. Kobiety wyruszają w podróż, by poznać prawdę o przeszłości. W tle poruszana jest tematyka zagłady Żydów podczas II wojny światowej. Film ten zdobył ogromny rozgłos na całym świecie, choć budził skrajne emocje w związku z odbiorem fabuły. 22 lutego 2015 roku film zdobył Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Na gali doszło do wpadki Kuleszy! Gdy Nicole Kidman ogłosiła, że to właśnie nasz film zdobywa nagrodę, Kulesza była akurat... na korytarzu! Przypomnijcie sobie tę zabawną sytuację, czytając o tym tutaj. Co słychać teraz u Agaty Trzebuchowskiej, która wcieliła się w postać Idy?
ZOBACZ: Żona murem za Wiśniewskim. Piękny gest lidera Ich Troje. Wzruszające nagranie
Galeria wyżej: Królowe ekranu: Kożuchowska, Kulesza, Gałązka
Zagrała zakonnicę w oscarowej "Idzie". Już nigdy więcej nie chciała tego doświadczyć
Agata Trzebuchowska zniknęła z mediów po swoim głośnym sukcesie w "Idzie". Pojawiła się za to w "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedziała o tym, że nigdy nie zamierzała kontynuować przygody z aktorstwem:
- Trafiłam na plan przypadkiem, dzięki Małgosi Szumowskiej. Zrobiła mi zdjęcie w kawiarni i wysłała Pawłowi, który szukał wtedy dziewczyny do roli Idy. Skonsultowałam się z Pawłem, nagrałam jakiś krótki casting i stałam się Idą (...) Paweł wiedział od początku, że nie miałam nigdy nic wspólnego z aktorstwem i że nie planuje dalej rozwijać się w tym kierunku.
Trzebuchowska wyznała, że nadal twórcy składają jej aktorskie propozycje i choć kobieta rozważa każdą z nich, to dalej nie czuje się dobrze przed kamerą: - Nie czuję się dobrze po tej stronie kamery, nie mam warsztatu aktorskiego, nie umiem grać. Rola Idy była bardzo specyficzna i dlatego Paweł mnie w niej obsadził, ponieważ zakładała jakiś rodzaj poczucia dyskomfortu i nieodnalezienia się w pewnej roli. Trzebuchowska woli być po drugiej stronie i reżyserować! Jest również scenarzystką. Ma na swoim koncie dwa filmy krótkometrażowe – "Skwar" i "Pustostan".
Rozwijam obecnie dwa projekty, jeden piszę ze współscenarzystą Igorem Sarzyńskim, drugi z Leną Górą. Jeden opowiada o zakonnicy na terapii i jest to bardzo krótki, intymny dramat, cała akcja zawiera się w jednym pomieszczeniu. Drugi jest bardziej rozbuchany, opowiada o rywalizacji między dwiema siostrami - mówiła w "Dzień dobry TVN".