Zakościelny na imprezie zorganizowanej z okazji zakończenia zdjęć do "Czasu honoru" postawił na wakacyjny luz: jasna koszula w kratę, kapelusik i klapki-japonki. Efekt? Aktor idealnie wyróżniał się z tłumu elegancko ubranych gości.
Ekspert z dziedziny mody Wojciech Grzybała skrytykował Maćka, który w takim stroju kojarzy mu się z "chłopkiem-roztropkiem".
- Lubię, kiedy mężczyzna nosi kapelusz. Ale nie ten mężczyzna i nie ten kapelusz... Plus straszliwe płetwy na wieczornym bankiecie! Maciek, dlaczego?! - pyta Grzybała w "Show".
Na pewno nie "for money"...