Zmasakrowanej twarz Kamilli Baar i krew na twarzy Ireneusza Kozioła (52 l.), to efekt charakteryzacji na planie serialu "Echo serca". Antoni Pawlicki, który wrzucił zdjęcie do sieci, ubrany jest bowiem w kitel lekarski. Aktor wykorzystał to zdjęcie, by podziękować lekarzom, którzy walczą z pandemią koronawirusa.
- Oklaski dla służby zdrowia!!!! Dziękujemy!!!! Słuchajcie nie wiem jak to jest, ale podczas wiosennego lockdownu biliśmy brawo lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom i wszystkim pracownikom szpitali. Ludzie wychodzili na balkony i całe miasta biły brawo... a dziś? Jakoś mam wrażenie, że mało o tym pamiętamy.. a teraz przecież służba zdrowia ma jeszcze trudniej!! Teraz, jesienią wszyscy pracownicy szpitali są prawdziwymi bohaterami!!! Niewyobrażalnie przepracowani, pracujący pod ogromną presją, obarczeni odpowiedzialnością, ryzykiem zarażenia, w tych potwornie niewygodnych ochronnych strojach nieustająco niosą pomoc tysiącom chorym!!! Brawo!!! Dziękujemy!!! Jesteście wspaniali!! Wszyscy!!! Lekarze, ratownicy, pielęgniarki, cała obsługa szpitali!!!! Bijemy Wam głośno wszystkim brawo!!! P.S. Zdjęcie z Kamillą i Ireneuszem jeszcze ze starych dobrych czasów sprzed pandemii kiedy na planach filmowych pracowało się baz obostrzeń i strachu o zdrowie.. ech co za czasu nastały.. ale nic to, damy radę! A służbie zdrowia - BRAWO !!!!!!!!! #pandemia #2020 #zaraza #covid_19 #brawodlasłużbyzdrowia #najcięższa #najważniejsza #praca #dziękujemy #brawo - napisał Antoni Pawlicki na Instagramie.