Żałoba w TVN. Nie żyje Leszek Staroń, artysta, który dołożył swoją cegiełkę do wielkiego sukcesu serialu "Na Wspólnej". Jak podaje portal Filmpolski.pl, który jako pierwszy przekazał smutną informację o śmierci reżysera, Leszek Staroń był drugim reżyserem "Na Wspólnej" od 371 odcinka. Cenionego artystę pożegnał m.in. związany z TVN portal dziendobry.tvn.pl. Leszek Staroń niedawno obchodził swoje 86. urodziny. Urodził się 10 kwietnia 1938 roku. Mimo że był także aktorem, od zawsze ciągnęło go do reżyserki. Ukończył Wydział Reżyserii w PWSFTviT w Łodzi. Współpracował m.in. z Janem Łomnickim. - Szerszej publiczności dał się poznać za sprawą "Wolnej soboty". W późniejszych latach zrealizował dwa obrazy telewizyjne "Zabijanie koni" oraz "Chłopiec", do którego napisał również scenariusz i dialogi. Był autorem takich seriali, jak "6 milionów sekund" i "Magma" - czytamy w serwisie.
Nie przegap: Janusz Majewski nie żyje! Legendarny reżyser odszedł nagle w nocy. W branży pracował od ponad 60 lat
Leszek Staroń, będąc jeszcze po osiemdziesiątce, był aktywny zawodowo. Od 2019 roku był reżyserem aż siedmiu (!) filmów ("15 miesięcy do niepodległości", "Trzech od zebry", "Ołówkiem i pędzlem", "Mój tata", "Zagrabiony, Odnaleziony, Odzyskany", "Emanuel Schlechter. Szlagwroty niezapomniane UT SIT BENE PATRIAE" i "Po pierwsze dobro Ojczyzny").