Zbigniew Zamachowski (56 l.), kiedy rozwodził się z Aleksandrą Justą (48 l.), zobowiązał się płacić 18 tys. zł miesięcznie na ich pociechy: Marysię (23 l.), Antoniego (20 l.), Tadeusza (18 l.) i Bronię (15 l.). Z roku na rok sytuacja finansowa gwiazdora się pogarszała. Aktor dostawał coraz mniej propozycji zawodowych, a co za tym szło, zarobki były dużo niższe niż wcześniej...
Aktor wniósł do sądu sprawę o zmniejszenie alimentów i obniżono je do 14 tys. zł. Na niepełnoletnie wówczas dzieci - Tadeusza i Bronię - miał płacić po 4,5 tys. zł. Na pełnoletnie - Marysię i Antoniego - po 2,5 tys. zł. Zbigniew Zamachowski nie radzi sobie z należnościami. Jak się niedawno okazało, aktor zalega byłej żonie 4 tys. zł. i na jego konto wszedł komornik. Zamachowski i jego żona nie mają z czego uregulować należności i są załamani. - Boję się, że pewnego dnia nie starczy nam na jedzenie. Praktycznie wszystko co mamy, wydajemy na zobowiązania Zbyszka i prawników, a zdarza się, że prosimy o pożyczki znajomych albo rodzinę – wyznała Monika Zamachowska w rozmowie z "Na żywo".
ZOBACZ TAKŻE: Monika Zamachowska do byłej żony męża: Dostałaś milion od Zbyszka, baw się dobrze