Gwiazdy coraz rzadziej decydują się na tak szczere wypowiedzi na temat życia prywatnego, na jakie zdecydowała się Monika Zamachowska w wywiadzie dla "Gali". Dziennikarka przyznała, że jej związek ze Zbigniewem Zamachowskim nie zawsze jest idealny. Nawet im zdarzają się kłótnie, które zazwyczaj dotyczą dzieci z poprzednich związków. Monika po pięciu latach małżeństwa doskonale zdaje sobie sprawę z zalet i wad męża. Te ostatnie postanowiła nawet wyliczyć.
- Nie potrafi być sam. Nienawidzi komputerów. Nie umie czytać instrukcji. Nie umie dbać o siebie. (...) Ma mnóstwo wad. Bardzo lubi jeść, więc ma nadwagę. (...) Poza tym jest leniwy, kocha spać i śnić - wymienia Zamachowska. W dalszej części wywiadu dziennikarka zauważa również, że jej mąż nie jest osobą towarzyską - (...) on nie jest człowiekiem szczególnie towarzyskim. Zrobienie imprezy na więcej niż sześć osób jest dla niego dużym wyzwaniem. I pewnie większą część przyjęcia najchętniej przesiedziałby na balkonie.
Co sprawia, że mimo tych wszystkich wad męża Monika Zamachowska nadal jest szczęśliwa? Prezenterka jest przekonana o tym, że Zbigniew jest dla niej stworzyony. Podkreśla fakt, że ich osobowości wspaniale się uzupełniają.
- (...) astrologicznie mamy ze Zbyszkiem bardzo dobry horoskop. Numerologicznie mam też znacznie lepszą energię jako pani Zamachowska niż jako pani Richardson - wnioskuje prowadząca "Pytanie na śniadanie".
Poza tym Zbigniew Zamachowski jest dla Moniki autorytetem, co starała się podkreślić tuż obok wyliczania wad ukochanego.
- Zbyszek w dwóch zdaniach tak potrafi opisać mi świat, że jestem pełna podziwu dla niego, bo sama nigdy nie umiałabym ująć tego w ten sposób
ZOBACZ: Monika Zamachowska opisuje kłótnie ze Zbyszkiem: "krzyczymy, rzucamy talerzami"