Zamachowski rozwiódł się z żoną w kwietniu 2012 roku już na pierwszej rozprawie. Zgodził się wówczas na wszystkie warunki, by jak najszybciej być wolnym człowiekiem. Zostawił Aleksandrze Juście (44 l.) dom pod Warszawą i obiecał płacić 12 tys. zł alimentów na czwórkę dzieci: Marię (19 l.), Antka (16 l.), Tadeusza (13 l.) oraz Bronię (11 l.). Teraz jednak zmienił zdanie. Już tak dużo płacić nie chce.
– Tak, wpłynął do nas wniosek z powództwa Zbigniewa Zamachowskiego przeciwko Aleksandrze Juście o zmniejszenie alimentów – poinformowała „Super Express” wiceprezes Sądu Rejonowego w Pruszkowie Danuta Grunwald.
ZOBACZ: Zamachowski nie chce płacić 12 tys. na dzieci - twierdzi "Na żywo"
Jak się dowiedzieliśmy, aktor chciałby płacić o co najmniej 3 tysiące mniej. Sytuacja finansowa Zamachowskiego bardzo się zmieniła w ostatnich miesiącach. Stracił dobrą posadę prowadzącego poranny program „Pytanie na śniadanie” w telewizyjnej Dwójce, gdzie zarabiał 20 tys. zł miesięcznie. Ale za to zaczął zarabiać w wyuczonym zawodzie. Występuje na deskach dwóch teatrów: Narodowego i Kwadratu. A i w filmach częściej dostaje role.
ZOBACZ: Aktorstwo to nie wszystko. Zobacz co jeszcze robi Zamachowski!
Przez ostatnie lata Zamachowski grywał w jednej bądź dwóch produkcjach rocznie. W tym roku to się zmieniło. Zagrał aż w sześciu, a dwie kolejne ma już zarezerwowane na przyszły rok. Aktor nie unika również chałtur, gdzie występuje w roli konferansjera albo wykonuje krótkie programy artystyczne. Z pieniędzmi z tantiemów może wyciągnąć ok. 20 tys. zł miesięcznie.