Zbigniew Zamachowski rozwodząc się z Aleksandrą Justą, zostawił jej pod opieką czwórkę dzieci - Marię, Antka, Tadeusza i Bronisławę. W zamian za to aktor, co miesiąc musi płacić byłej żonie wysokie alimenty. Te według wyliczeń sądu wynoszą aż 18 tysięcy złotych miesięcznie! To naprawdę spora suma, więc Zamachowski dwoi się i troi po to, aby wypełnić zobowiązania sądowe. Jak donosi tygodnik "Na Żywo" aktor mocno liczył na obniżenie alimentów, po wprowadzeniu w życie programu "Rodzina 500 plus".
- Zwrócił się do byłej żony, by w związku z wejściem w życie programu 500+, zgodziła się na zmniejszenie alimentów - zdradza "Na Żywo" znajoma aktorki - Jednak ona na to nie przystała.
Niestety dla Zamachowskiego niedługo nawet zgoda byłej żony na przyjmowanie świadczenia 500+ nie pomoże. Posłowie wnieśli poprawkę do ustawy, która obecnie zakłada, że alimenty mogą zostać obniżone jeśli dzieci przyjmują świadczenie z programu "Rodzina 500 plus". Ustawa z poprawką czeka na podpis prezydenta, który najprawdopodobniej ją podpisze w najbliższych tygodniach.
ZOBACZ: Alimenty od Zamachowskiego nie wystarczą. Aleksandra Justa musi szukać pracy!