Marysia i Tadeusz Zamachowscy tegoroczne wakacje spędzają w pracy. Ich mama, Aleksandra Justa (47 l.), wpadła na pomysł, aby dorabiały w zaprzyjaźnionej naleśnikarni w morskim kurorcie. Podobno Zbyszkowi nie do końca podobał się ten pomysł, bo w końcu płaci niemałe alimenty, ale w końcu się zgodził. Udał się więc nad Bałtyk, aby wesprzeć na duchu swoje latorośle. Poprosił w naleśnikarni, aby dostali wolne i zabrał ich na kolację do najlepszej restauracji w okolicy. Oczywiście o naleśnikach na obiad nie było mowy.
Wieczór jednak poświęcił głównie najstarszej córce. Razem z Marysią buszowali na straganach z wakacyjną odzieżą. Dużo mówiło się, że nie akceptuje ona wyboru ojca i jego drugiej żony Moniki Zamachowskiej (44 l.). Jednak jak widać były to tylko plotki.
Zobacz: Monika i Zbigniew Zamachowscy - kochają się już 5 lat