Latkowski zrobił film, który pokazuje pedofilię w byłym bardzo znanym klubie w Sopocie. W Zatoce Sztuki pojawiali się polscy celebryci, którzy po zamknięciu lokalu bronili klubu. Niestety nie wiedzieli, że Zatoka Sztuki miała mroczną stronę. Po emisji filmu, gwiazdy, które zostały pokazane w materiale, zapowiedzieli pozwy przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu i TVP. Wśród nich jest m.in. Kuba Wojewódzki (57 l.) i jego była partnerka Renata Kaczoruk (34 l.).
Sądem zagroził także Krzysztof Zanussi, którego Latkowski wspomniał w czasie dyskusji po "Nic się nie stało". - To nie może być tak, jak się udało Krzysztofowi Zanussiemu w 2005 roku, który wybrnął ze sprawy Dworca Centralnego - mówił bez owijania w bawełnę reżyser. Sylwester Latkowski problem pedofilii w centrum Warszawy pokazał przed laty w swoim filmie "Pedofile".
Krzysztof Zanussi zareagował na te insynuacje.
- Szanowni Państwo, Informuję, że w związku z fałszywymi oskarżeniami wobec mojej osoby sformułowanymi przez Sylwestra Latkowskiego, po emisji reportażu „Nic się nie stało” na antenie TVP 1 podejmę stosowne kroki prawne mające na celu ochronę moich dóbr osobistych i pociągnięcie do odpowiedzialności Sylwestra Latkowskiego. Przywołanie mojego nazwiska w kontekście spraw poruszanych przez Sylwestra Latkowskiego nie miało żadnych podstaw w stanie faktycznym i stanowiło pomówienie - napisał reżyser na Facebooku.
Latkowski ATAKUJE w "Nic się nie stało". Padają nazwiska: Szyc i Zanussi
"Nic się nie stało": Wojewódzki IDZIE DO SĄDU po oskarżeniach Latkowskiego!