Zachwyca urodą i zgrabną sylwetką. Anna Popek (46 l.) wygląda jak 20-latka. Ale taki wygląd kosztuje sporo wyrzeczeń i... pieniędzy! Anna Popek nigdy nie ukrywała, że stosuje botoks i inne zabiegi medycyny estetycznej. Ważniejsze jest jednak dla niej dbanie o zdrowie i wagę. Co roku wyjeżdża na specjalny post owocowo-warzywny organizowany na Kaszubach.
Zobacz: Anna Popek zrobiła sobie post: "Jak szkielet wróciłam"
- Przez dwa tygodnie je się wyłącznie warzywa i niewielką ilość owoców duszonych, gotowanych, pieczonych... Waga spada bardzo, mniej więcej 5 proc. masy ciała! - opowiada nam prezenterka.
Za takie przyjemności jak jedzenie surowych warzyw, spacery i pływanie w zimnym jeziorze trzeba słono zapłacić, bo aż 3 tys. zł. za jeden pobyt. - Byłam tam już 16 razy! Czasem dwa razy w roku. Jeżdżę regularnie i nie zamierzam przestać - mówi nam Popek. Łatwo więc wyliczyć, że głodówki kosztował ją już blisko 50 tys. zł.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail