Paris jest bogata. Jest sławna. Ludzie znają ją z tego, że ma ojca miliardera i lubi bywać na imprezach. I mimo, że ma pieniędzy jak lodu, to odkryła kolejny sposób na zarabianie. Bierze kasę od każdego, kto chce ją mieć u siebie na przyjęciu, czy bankiecie. A więc do woli je, pije, pozuje fotografom, a na koniec dostaje grubą kopertę i wychodzi z uśmiechem.
- Jeśli spotkacie mnie na imprezie, to dlatego, że płacą mi za bycie na nich - bez ogródek wyznała Paris w jednym z wywiadów.
Ciekawe, czy do tych imprez zaliczają się także gale Oskarów, śluby znajomych koleżanek i koncerty ulubionych grup muzycznych Paris. A może za zrobienie zakupów w konkretnym sklepie też dostaje pieniądze?