Zarzucali jej kupowanie głosów w "Tańcu z gwiazdami". Karolina Pisarek udzieliła stanowczego komentarza

Karolina Pisarek to modelka oraz influencerka, która brała udział w show TVN "Top Model", a obecnie próbuje swoich sił na parkiecie w programie "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" emitowanym na antenie Polsatu. Pisarek nie ukrywa, że udział w tanecznym show był jej marzeniem już od lat. W pewnym momencie dalsze występy stanęły pod znakiem zapytania, bowiem modelka trafiła do szpitala z podejrzeniem guza mózgu. Ostatecznie zdiagnozowano u niej torbiel. Lekarze postanowili wdrożyć leczenie farmakologiczne, a Karolina Pisarek wróciła do "Tańca z Gwiazdami". Jurorzy nie mieli jednak litości i dosadnie skomentowali występ modelki w drugim odcinku. 

Mimo krytycznych opinii ze strony jury oraz części internautów Karolina Pisarek w dalszym ciągu występuje w "Tańcu z Gwiazdami", ba - w szóstym odcinku nawet Iwona Pavlović oceniła, że zrobiła ona "duży postęp", a modelka i tancerz Michał Bartkiewicz otrzymali aż 33 punkty na 40 możliwych. Część internautów zarzuca jednak, że Karolina Pisarek kupuje głosy w "Tańcu z Gwiazdami", a także polubienia na Instagramie...

Karolina Pisarek na Instagramie

Modelka prowadzi instagramowy profil, który obserwuje blisko milion osób. Za pośrednictwem mediów społecznościowych dzieli się m.in. informacjami na temat swojego życia prywatnego - niedawno mężem Karoliny Pisarek został Roger Salla, a na Instagramie pojawiła się relacja z ceremonii. 

Karolina Pisarek kupuje głosy w "Tańcu z Gwiazdami"?

Ostatnio w sieci pojawiły się oskarżenia, jakoby modelka kupowała sobie głosy w "Tańcu z Gwiazdami" oraz polubienia w social mediach. Ba, Karolina Pisarek padła ofiarą botów, a pod jej wpisami zaroiło się od nieprzychylnych komentarzy, w których nie brakowało sugestii, że w sprawę kupowania "lajków" oraz głosów zamieszany jest Roger Salla, jej mąż. Pisarek skomentowała te rewelacje w rozmowie z portalem Jastrząb Post. 

"Wczoraj ktoś wykupił boty - bardzo nieprzychylne i powtarzające się komentarze. To jest niemiłe. Nikomu nie byłoby miło, gdyby coś takiego zobaczył. Patrzę na to i myślę sobie: po co? I życzę tej osobie szczęścia, bo ktoś, kto to robi, musi być bardzo nieszczęśliwy. Ja o nikim nie mówię źle, bo jestem szczęśliwa" - mówiła modelka. 

Karolina Pisarek z rozbrajającą szczerością odniosła się również do pogłosek, jakoby to Roger Salla stał za jej sukcesem. Jaka jest prawda?

"Roger jest moim mężem od kilku miesięcy, znamy się nie dłużej niż dwa lata. A ja swoją karierę buduję od 8 lat. I kropka" - powiedziała stanowczo reporterce Jastrząb Post.