W filmie Jana Hryniaka (51 l.) król disco polo nadużywa alkoholu i na dodatek zdradza swoją żonę. W jednej ze scen widzimy, jak będący już u szczytu kariery Zenek daje się uwieść prostytutce, którą spotyka w hotelowym barze. Martyniuk, choć zgodził się na mocne podkolorowanie jego postaci, zapewnia, że w prawdziwym życiu nigdy nie stracił głowy dla żadnej przypadkowej kobiety.
– Po koncertach grzecznie wracam do pokoju, żeby zregenerować siły przed kolejnymi występami. Pięknych kobiet jest na świecie wiele, ale ja mam swoje zasady. Najważniejsze, że żona mi ufa – mówi „Super Expressowi” artysta.