Golec uOrkiestra nie zwalnia. Nowa płyta w przygotowaniu
Znakomita passa zespołu Golec uOrkiestra trwa w najlepsze. Energetyczny pop z góralską nutą podrywa do tańca, a bracia Golcowie ze swoimi "trąbami", od lat cieszą się ogromną sympatią widzów. Zespół rozgrzewa publiczność na festiwalach, zapełnia sale koncertowe. Stacje radiowe wciąż chętnie emitują ich piosenki - są radosne i skoczne, często dowcipne, ale zawsze znakomicie wyprodukowane. Kto z nas nie nucił choć raz 'Lornetki", "Słodyczy" czy "Ścierniska"? Muzycy podejmują także świetne współprace, jak ta Gromeem, by dotrzeć do jeszcze większej rzeszy fanów. Zespół właśnie pracuje nad kolejną płytą.
Edyta Golec zawsze ramię w ramię z mężem
Skład zespołu liczy 9 osób. Największą rozpoznawalnością w zespole na pewno cieszą się bliźniacy. Zaraz obok nich na scenie zawsze stoi Edyta Golec - żona Łukasza Golca. To jedyna kobieta w zespole. W większości piosenek słyszymy jej głos oraz skrzypce. Edyta zawsze też przyciąga wzrok - znakomitymi stylizacjami, które niezmiennie nawiązują do strojów ludowych. Trudno sobie wyobrazić zespół bez niej.
Edyta Golec o solowej karierze. Nie potwierdza, ale też nie zaprzecza
Tymczasem jej obecność na scenie, nie jest taka oczywista, jak mogłoby się wydawać. W rozmowie z dziennikarzem Pomponika, Edyta jakiś czas temu przyznała, że myśl o karierze solowej nie jest jej zupełnie obca. Tym bardziej, że w zanadrzu mają sporo piosenek, które nie do końca pasują do konwencji stylistycznej zespołu. - Powstaje dużo piosenek, które nie do końca stylistycznie pasują do "golcowego teamu". One są w szufladzie, sobie siedzą, czekają i może kiedyś wypełzną - powiedziała tajemniczo. Dodała też, że jeśli poczuje, że to odpowiedni czas, nie będzie się wahała, tym bardziej że w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie męża". Okazuje się więc, że skład zespołu nie jest zagrożony. Ale swoją drogą... jesteście ciekawi, jak brzmiałaby solowa płyta Edyty? Dajcie znać w sondzie!