Zawiść i dogryzki wśród uczestniczek "Projektu Lady 4". Poszło o KRĘCENIE BIODRAMI

 Oprócz rozmów na temat budowania relacji i szczerych wyznań, o których możesz przeczytać TUTAJ: Szokujące wyznanie uczestniczki "Projekt Lady 4". W dzieciństwie zaznała przemocy W programie "Projekt Lady 4" przyszła pora na lekcje subtelnego makijażu, a później... na prawdziwy turniej tańca. Pierwsze zadanie nie spodobało się wszystkim uczestniczkom. Nie chciały zmyć brwi czy zastosować się do rad i sugestii profesjonalnej makijażystki. Komentowały:

- Będę wyglądała jak kupa 

- Nie umiem się malować

- Jak ja mam sobie rozjaśnić ciemne brwi? One są ciemne!

- Jak ja k***a wyglądam? Mam dość ogólnie tutaj wszystkiego, oni za bardzo chcą ingerować w mój wygląd...

Zobacz także: Odpadła z "Projektu Lady 4" bo nie chciała zmyć brwi?! Kolejna uczestniczka oddała perły

 Po makijażowych przebojach, profesjonalni tancerze zorganizowali adeptkom prawdziwą lekcję tańca. Uczyły się salsy. Niestety, nie wszystkie poradziły sobie z tym zadaniem. Oprócz krótkiego układu, pary musiały przygotować krótką improwizację. Komentarze były naprawdę pesymistyczne:

- Kręcenie tyłkiem? no serio, ja nie mam takich ruchliwych bioderek. 

- Nie będę kręcić dupą!

- Ja się sobie nie podobam, nie chcę żeby ktoś na mnie patrzył. (...) Staram się na siebie spojrzeć pozytywnie...

- Stałam jak kołek, po prostu się ruszyć nie mogłam. Tego partnera to mi było szkoda - mówiła Agata. Z dobrą radą przyszła Iwona: - Trzeba było nawet te swoje techno tańczyć! 

Zobacz także: Roksana z "Projekt Lady 4": Po dzisiejszych zajęciach zobaczyłam jaka jestem patologiczna

Po tanecznym wyzwaniu, na podium stanęły: Iwona Sobieraj (20 l.) oraz Sabina Pysz (20 l.). To właśnie druga uczestniczka zwyciężyła kurs i występ z profesjonalistami. Niestety, nie wszystkim dziewczętom przypadło to do gustu. Próbowały zrobić na złość roztańczonej Sabinie. Obgadywały ją i nie pozwalały cieszyć się z wygranej. Mentorki, wzięły to pod uwagę przy rozmowach końcowych.