Zbigniew Hołdys usunął profil z Facebooka. Podobno z taką decyzją nosił się już od miesiąca - jednak ostatnie wydarzenia przyśpieszyły jego decyzję.
"Zrobił się chlew. Nie chciałem, by to było było miejsce zjazdu tych wszystkich świrów, którzy chcą się ze mną nap*** Tam było może pięć krytycznych opinii. Reszta to bluzgi, które wypisywało kilka osób. Ręce mi opadły, gdy zobaczyłem 70 wpisów "Hołdys, ty ch***", które napisał jeden człowiek" - powiedział w rozmowie z Presserwisem.
Swoją drogą ciekawe, że od miesiąca nie mógł się rozstać ze swoim fan pagem, a po kontrowersyjnej wypowiedzi i ataku internautów na swoją osobę od razu podjął decyzję...
Brak Hołdysa w sieci z pewnością odczujemy - od kogo będziemy dowiadywać się takich newsów, jak na przykład ten, że zmarł Alik, kot Jarosława Kaczyńskiego?