Piękny słoneczny dzień w parku w Powsinie. Spacerujący warszawiacy cieszą się urokami przyrody, gdy nagle spada na nich to straszne uczucie - niepokój... Narasta powoli, potem szybciej, słychać z oddali, jak coś furczy i turkoce. Boże, to gna Zbyszek Zamachowski na rolkach! Spacerowicze przecierali oczy ze zdumienia, widząc ten niezwykły spektakl. Sądzili, że to jego nowa rola komediowa, ale jego twarz zdradzała, że raczej dramatyczna.
Zobacz: Była żona Zamachowskiego dogryzła Monice Richardson! W KOŃCU!
Aktor chwiał się i rozpaczliwie walczył z grawitacją. Na szczęście obok była jego żona Monika. Gdy aktor zaczął wzbudzać powszechną grozę i ludzie przezornie zaczęli schodzić ze ścieżki, złapała go za rękę i odholowała do samochodu. Pomogła nawet wymęczonemu ukochanemu zdjąć rolki ze stóp. W sumie wycieczka była udana. Nikt nie odniósł obrażeń, a aktor znów mógł poczuć się młodo.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail