Zbigniew Wodecki był jednym z najbardziej lubianych polskich artystów. Zawdzięczał to nie tylko talentowi, ale również wspaniałej osobowości. Był niezwykle pogodnym człowiekiem, który anegdotkami sypał jak z rękawa. Szczególnie lubił śmiać się z samego siebie. Ci którzy znali go osobiście nie są zdziwieni, że Wodecki żartował nawet ze swojej śmierci. Taki właśnie żart opowiedział podczas jednego z koncertów. Co się stało, gdy Zbigniew Wodecki trafił do nieba? Posłuchajcie sami! [nagranie poniżej artykułu].
Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 roku, kilkanaście dni po tym jak doznał udaru po operacji serca. W ostatnich dniach przy łożu artysty czuwała najbliższa rodzina.
ZOBACZ: Historia miłości 46-letniego małżeństwa Zbigniewa i Krystyny Wodeckich