Już 1 września ukaże się książka "Zbigniew przez przypadki". To ciąg obszernych wywiadów, w których Zbigniew Zamachowski uzewnętrznia się na temat swojego życia prywatnego i zawodowego. Dużo miejsca aktor poświęcił swojej już prawie byłej żonie, Monice.
– W momencie kiedy nasz związek z Olą (Aleksandra Justa - matka dzieci Zamachowskiego - przyp. red.) był już bardzo kruchy, spotkałem Monikę. Poznaliśmy się sto lat temu we Wrocławiu, gdzie robiłem słynny film "The Lightmaker". Przedstawił nas sobie wspólny znajomy i raz poszliśmy na spacer do parku Szczytnickiego. To była urocza rozmowa bon vivanta i cudownej, przemądrzałej szesnastolatki w dużych okularach. Tyle. Po raz drugi spotkaliśmy się w programie Moniki "Europa da się lubić", w odcinku, którego tematem była zresztą zdrada – wyjawia Zbigniew Zamachowski.
Zbigniew Zamachowski ujawnia prawdę o Monice Richardson. Zobaczcie, jaką była żoną
Zbigniew Zamachowski i Monika Richardson spotkali się ponownie po wielu latach, kiedy to aktor został ambasadorem walki o środowisko w Fundacji WWF. Razem z dziennikarką poleciał do Belize w Ameryce Środkowej, gdzie wspólnie sprzątali 100 metrowy odcinek plaży. Zbigniew Zamachowski wspomina, że razem z Moniką uzbierali wtedy piętnaście ogromnych worków śmieci i nawiązali wspólną nić porozumienia.
NIE PRZEGAP: Dowbor była wściekła, gdy po czasie odwiedziła uczestników "Nasz nowy dom"! Zobaczyła, co tam się dzieje i zadzwoniła po służby!
– Podczas tego pobytu okazało się, że oboje jesteśmy na życiowym zakręcie, w związkach, którym kończyła się data przydatności. Byliśmy w takiej samej sytuacji, łatwiej nam było się zrozumieć, zakończyć poprzednie związki i zacząć wspólne życie – wspomina Zbigniew Zamachowski.
Aktor udzielał wywiadów na potrzeby książki, kiedy jego małżeństwo z Richardson jeszcze trwało. Z jego dalszej wypowiedzi można wywnioskować, że już wtedy para przechodziła poważny kryzys. Zbigniew Zamachowski podkreślił wdzięczność żonie, jednak między wierszami zasugerował, że nie czuje się mężczyzną w tej relacji. Wyjawił też, jaką żoną jest Monika.
NIE PRZEGAP: Wiemy, co Cieślak powiedziała o różnicy wieku z Miszczakiem! Oj, wielu zrzednie mina!
- Monice zawdzięczam bardzo dużo. Jest ważną kobietą w moim życiu. Zawsze miałem i mam pewien problem z ogarnianiem rzeczywistości. Coraz bardziej staję się analfabetą, jeśli chodzi o wirtualny świat internetu. (...) Monika to ogarnia i uwalnia mnie od tego problemu. Kłopot pojawia się wtedy, gdy ktoś za bardzo chce się tobą opiekować. Monika jest osobą nadopiekuńczą w tym sensie, że tak strasznie chce pomóc, że aż przeszkadza. Walczymy ze sobą o zakres tej opieki, bo czasem sam chciałbym zapiąć sobie kurtkę – powiedział Zbigniew Zamachowski.
Jeszcze przed ukazaniem się książki w sprzedaży jego małżeństwo z Moniką dobiegło końca. Nasi paparazzi przyłapali Zamachowskiego, jak wyprowadzał się z ich wspólnego gniazdka na Żoliborzu i zrobili zdjęcia. Zobaczcie je niżej.