Wino, szampan i najważniejszy składnik drinków ale Ginger, czyli oranżada imbirowa - tymi trunkami wypchany był koszyk Moniki i Zbigniewa. Kiedy spotkaliśmy parę w warszawskiej Galerii Mokotów, robili zakupy w sklepie spożywczym. Richardson pchała koszyk, władała do niego różne smakołyki, warzywa na przekąski i sałatki, paluszki, drogie trunki, a Zamachowski w swoich ramionach trzymał karton napoju imbirowego, który jest podstawowym składnikiem udanych drinków.
Zakochana para aż przez półtorej godziny wybierała to, co najlepsze. W końcu okazja była nie byle jaka. Zbigniew w niedzielę obchodził imieniny. Monika zadbała, by swoje święto uczcił w gronie najbliższych. Czyż taka kobieta to nie skarb?