Informacja o ciężkiej chorobie, z jaką od pół roku zmaga się Tomasz Jakubiak, spadła na jego fanów niczym grom z jasnego nieba. Zawsze uśmiechnięty, sympatyczny kucharz przecież wciąż nagrywał krótkie filmiki, które umieszczał w sieci, pokazywał zdjęcia z 4-letnim synkiem. Jedyną różnicą była waga Tomasza, który nagle zaczął mocno chudnąć, co natychmiast dało się zauważyć na instagramowym profilu Jakubiaka.
W październiku okazało się, że juror znany widzom z programów kulinarnych walczy z nowotworem. I potrzebuje pomocy innych, bo sam nie jest w stanie zapłacić za terapię. Ruszyła więc zbiórka, a efekty było widać już po 24 godzinach. Po tygodniu uzbierana kwota zbliża się do miliona!
Tomasz Jakubiak zbiera na leczenie raka
Jakubiak zbiórkę założył w serwisie Szczytny cel.
Ostatnimi czasy życie mnie nie oszczędza, ale nie mam zamiaru tak łatwo się poddać! Znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji zdrowotnej. Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i groźny nowotwór. Choroba przyszła nagle i wywróciła do góry nogami życie moje i moich bliskich, zadając nam ogromne cierpienie,ból i strach - napisał szef kuchni.
I dodał:
Każde badanie, które muszę wykonać m.in. badania genetyczne czy biopsje to średni koszt 8-10 tyś euro, a to dopiero początek mojej drogi i walki z nowotworem. Po wykonanych badaniach podjęta zostanie decyzja o dalszych metodach leczenia i kraju, do którego się udam, mogą być to Stany Zjednoczone, Szwajcaria bądź też Japonia. Miesięczne koszty leczenia zaczynają się od kilkuset tysięcy dolarów, kwota, jaką uzbieram jeśli nie zostanie w pełni wykorzystana na moje leczenie, możecie być pewni, że zostanie przekazana fundacji wspierającej dzieci zmagające się z problemami onkologicznymi.
Zobacz także: Tomasz Jakubiak wyznał, że schudł, bo ma raka. Gwiazdy rzuciły się do komentowania
Zbiórka Tomasza Jakubiaka. Są już wpłaty. Niemałe!
Jakubiak napisał o zbiórce na swoim profilu na Instagramie. Wpłaty zaczęły napływać niemal natychmiast.
Walka z chorobą to ogromne to wyzwanie – fizyczne i emocjonalne. Moim celem jest wygrać tę walkę, by dalej cieszyć się życiem z najbliższymi i robić to, co kocham. Bez wsparcia finansowego nie dam rady pokryć kosztownego leczenia. Każda wpłata, nawet najmniejsza, przybliża mnie do zdrowia. Każde udostępnienie i każde słowo otuchy mają ogromne znaczenie. Razem możemy to wygrać - pisał Jakubiak.
Zobacz także: Diagnoza była jak wyrok. Dla tych gwiazd rak okazał się silnym przeciwnikiem. Niektórzy nie wygrali ciężkiej walki
Po 24 godzinach na liczniku było ponad 305 tys. zł! Najwyższe wpłaty na leczenie Jakubiaka wyniosły 5 i 3 tys. zł. A przecież zbieranie funduszy dopiero się rozpoczęło.
Miejmy nadzieję, że wspólnie uzbierane pieniądze wystarczą na pokrycie kosztów leczenia. Wiadomo, że te wpłacone przez internautów do tej pory, to niestety wciąż kropla w morzu potrzeb.
Zobacz także: Koszmar! Chory na raka Tomasz Jakubiak padł ofiarą oszusta! "Co za hieny!"
Internauci wspierają Jakubiaka
Wpis Jakubiaka dotyczący zbiórki jest mocno komentowany. Internauci piszą o tym, że wpłacają pieniądze i trzymają kciuki za udane leczenie. "Tomku wiesz, że możesz liczyć na mnie. Całuję cię mocno" - skomentował Michel Moran znany z show "MasterChef".
Aktualizacja
23 października przed godz. 17 licznik zbiórki wskazywał kwotę niemal 450 tys. zł, a 24 października w południe - 645 tys. zł. 28 października rano na liczniku było aż 875 tys. zł, a dzień później prawie 900 tys. zł. Zbiórka zbliża się do miliona!
Zobacz także: Chory na raka Tomasz Jakubiak wydał pilny komunikat. Sytuacja go przerosła
Zobacz więcej zdjęć. Tomasz Jakubiak ma raka. Długo przygotowywał się do tego, by powiedzieć o chorobie