Natalia Niemen od jakiegoś czasu może pochwalić się ogromnym zainteresowaniem ze strony mediów. Niedawno kobieta postanowiła zareagować na słowa krytyki, który pojawiły się pod jej adresem. Udostępniła w swoich mediach społecznościowych ostry wpis. Niewiarygodne, jak rozliczyła się z hejterami.
Zobacz też: Natalia Niemen szczeka do mikrofonu i wyzywa swoich krytyków. "A ty plamisz gacie w nocy!"
Natalia Niemen atakuje hejterów
Natalia Niemen jest córką jednego z największych polskich muzyków, Czesława Niemena. Kobieta od lat próbuje swoich sił w polskim show-biznesie, jednak nie jest aż tak znana jak jej tata. Artystka występuje jednak na różnych festiwalach muzycznych, gdzie prezentuje swoje wokalne umiejętności.
Jakiś czas temu na 61. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu Natalia Niemen otwierała koncert "Debiuty - Niemen symfonicznie". Po występie w sieci pojawiło się sporo słów krytyki ze strony internautów. Gwiazda nie zamierzała milczeć w tym temacie. Córka muzyka nie przebierała w słowach.
"Jakieś toksyczne kreatury, miesiące temu, nie mając na mnie żadnego innego asa, biedaki myślały i myślały i wyciągnęły mi z Instagrama wideo z fragmentem mojej pracy w studio. Nagrywałam moment rytmicznego wydawania z siebie sylaby "ha", nazywając to swojsko szczekaniem. Nie mam pojęcia, jak określić taki zabieg po polsku. Natomiast jest ów wykorzystywany od dekad przez wokalistów funkowych, od Jamesa Browna począwszy" - rozpoczęła swój wywód.
Zobacz też: Wnuczka Niemena jest nieuleczalnie chora! Matka dziewczynki ujawniła wstrząsające szczegóły
Natalia Niemen w dalszej części rozmowy powiedziała, że w sieci ludzie lubią krytykować.
"Ale oczywiście nienawistnicy z jakichś grup moderujących, komu należy przywalić w internecie, o tym nie wiedzą, bo są ludźmi, co tu dużo mówić, prostej konstrukcji. A ich radość tym większa, iż gawiedź takie rewelacje podkręcane na tych portalach hejterskich, łyka jak kajzerki XXI w. Ta część odbiorców i komentatorów owego idiotycznego rozdmuchania niczego istotnego, przeraża jaskiniowym mentalem, dojrzałością typu czterolatek i złym wychowaniem" - przyznała Natalia.
Na sam koniec Niemen wyjawiła, że hejt jej nie dotknął. Artystka przyznała, iż bardziej współczuje wszystkim tym, którzy pisali przykre komentarze na jej temat.
"Cała akcja mnie nie dotknęła, a raczej wywołała poczucie politowania i szczerego współczucia wobec tych ludków. Biedni, niewykształceni, zakompleksieni, źli. A tu owa zbrodnia wokalna, czyli fragment mojego najnowszego singla "Przełknij to", z próby przed wykonem na Yass Festival sprzed tydzia. Faktycznie, nie umiem kompletnie śpiewać i to "ha ha etc." to jakaś niedopuszczalna profanacja. No wstyd po prostu" - podsumowała swój emocjonalny wpis.
Zobacz też: Natalia Niemen zaszalała w Opolu! Pierś chciała uciec dołem... Niesforny dekolt!
Zobacz naszą galerię: Natalia Niemen zaszalała w Opolu! Pierś chciała uciec dołem...