Zbyszek Zamachowski nieraz pokazał, że rodzina jest dla niego ważniejsza niż praca. W minioną sobotę, mimo, że miał premierę swojej sztuki "Intrygi" w Teatrze Kamienica, zamiast przygotowywać się do występu, wybrał się na spotkanie z córką. Bronia brała udział w zawodach szkolnych unihokeja w Podkowie Leśnej.
Zobacz: Zbigniew i Monika Zamachowscy. Dzieci Zbyszka straszą macochę sądem!
Dumny tata kibicował swojej córce, jak tylko mógł. Robił jej zdjęcia, a po meczu czule przytulał i gratulował cudownej gry.
Po zawodach aktor odwiózł córkę do mamy, a sam pojechał do teatru. Tam czekała już na niego żona Monika (42 l.), niegdyś Richardson. Potem to ona wspierała Zbyszka w jego zmaganiach.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail