Zniszczyli grób Michaela Jacksona

2010-07-14 15:45

Po śmierci Michaela Jacksona rzesze zagorzałych fanów króla popu, pragnęło oddać mu hołd przed grobem. Miejsce pochówku nie było jednak dostępne. Dopiero teraz na kilka dni przed rocznicą śmierci piosenkarza zdecydowano o otwarciu cmentarza. Pomysł okazał się jednak nie trafiony - fani zniszczyli pomnik.

Grób Jacksona do niedawna oglądały wyłącznie wybrane osoby, a cała reszta mogła jedynie o tym pomarzyć. Rodzina Michaela nalegała jednak, by otworzyć bramy cmentarza Forest Lawn z okazji pierwszej rocznicy śmierci gwiazdora, na co jego właściciele niechętnie się zgodzili.

Szybko pożałowano tej decyzji i zamknęto dostęp do pomnika. Fani króla popu zostawili po sobie sporo śladów. Na nagrobku pojawiły się podpisy naniesione olejnymi markerami, które ludzie umieszczali w trudno dostępnych do zlikwidowania miejscach. Obecnie zwiększono ochronę woków grobu i ponownie ograniczono do niego dostęp.

Myślicie, że słusznie zamknięto cmentarz przez wielbicielami Michaela?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają