Zdobył drugiego Oscara i kolejny raz wywołał aferę. Nie umie żyć bez skandali?

2025-03-03 21:54

W nocy z 2 na 3 marca oczy całego filmowego świata skierowane były na Dolby Theatre w Los Angeles. W legendarnym teatrze odbyła się 97. gala rozdania Oscarów. Sama ceremonia nie należała do zbytnio udanych, ale Adrien Brody przeszedł do historii kina. Tylko czy z dobrych powodów?

Oscary 2025: Adrien Brody znowu to zrobił!

Sezon rozdania nagród filmowych co roku kończy wielka gala w Dolby Theatre w Los Angeles. Największe gwiazdy światowego kina czekały na legendarne już słowa "And the Oscar Goes To...". W nocy z 2 na 3 marca po raz 97. rozdano Oscary. Tegoroczna ceremonia przyniosła przewidywalne zwycięstwa, ale i kilka niespodzianek.

Największym zwycięzcą był film "Anora", który otrzymał aż pięć statuetek. Cztery z nich trafiły bezpośrednio w ręce reżysera Seana Bakera (reżyseria, najlepszy film, scenariusz oryginalny oraz montaż). Oscar dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej otrzymała gwiazda "Anory", Mikey Madison. Tym samym 25-latka pokonała Demi Moore, która była faworytką w tej kategorii.

Zaskoczenia nie było za to w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy. Statuetkę otrzymał Adrien Brody za rolę w filmie "Brutalista". "Złoty rycerzyk" dołączy do pokaźniej kolekcji nagród, które aktor zdobył w tym sezonie. Jest to drugi Oscar w karierze Brody'ego. Pierwszego zdobył ponad 20 lat temu za rolę w filmie "Pianista" Romana Polańskiego. Chyba każdy fan Oscarów pamięta, jak zareagował wtedy na wygraną. Brody bez pytania pochwycił w ramiona obecną na scenie Halle Berry i namiętnie pocałował ją w usta. Wywołało to niemałe kontrowersje.

Zobacz też: Demi Moore wielką przegraną na gali Oscarów? Oto jej reakcja na wyniki!

Oscary 2025: Adrien Brody złamał zasady podczas gali

W tym roku aktorka postanowiła się "zemścić". Gdy przed ceremonią spotkała Adriena na czerwonym dywanie, rzuciła się na niego i złożyła na jego ustach soczystego całusa! Po pocałunku oboje się śmiali, a Brody przyjacielsko objął Berry. Był to jednak dopiero początek.

Największe kontrowersje podczas samej gali rozdania Oscarów wywołał właśnie Adrien Brody. Zanim wkroczył na scenę, by odebrać nagrodę, niespodziewanie odwrócił się w stronę swojej partnerki i rzucił w nią... gumą do żucia!

Największą kontrowersję wywołał Brody, który rzucił gumą do żucia w stronę swojej partnerki. To było bardzo głośno komentowane w mediach, że okazał brak szacunku. To taka jedna z większych kontrowersji na gali (...) Adrien Brody jest takim aktorem, który jak zawsze pojawi się na czerwonym dywanie, to zawsze coś narozrabia - komentowała szefowa działu "Gwiazdy", Aleksandra Pajewska-Klucznik.

Pod przejęciu Oscara z rąk Cilliana Murphy'ego aktor zaczął swoją przemowę. I wbrew własnym słowom, wcale się nie śpieszył. Brody przemawiał prawie sześć minut!

Proszę wyłączcie muzykę. Robiłem to już wcześniej. Dziękuję - powiedział na początku.

W swojej długiej przemowie aktor nie ukrywał wzruszenia. Dziękował za daną mu szansę i wyraził nadzieję, że przed nim jeszcze wiele ciekawych projektów. Zawrócił się również do swojej partnerki, Georginy Chapman oraz jej dzieci. Nie przeszkadzała mu nawet muzyka, która była sygnałem do zakończenia przemowy. Brody kontynuował dalej. Na koniec zaapelował do zgromadzonych o większą empatię.

Modlę się o zdrowszy, szczęśliwszy i bardziej inkluzywny świat. I wierzę, że jeśli przeszłość może nas czegoś nauczyć, to przypomnienia, by nie pozwolić nienawiści pozostać poza kontrolą - mówił Brody.

Zobacz również: Adam Sandler złamał dress code Oscarów! Aktor zaskoczył wszystkich

Super Express Google News
Autor:
2025_03_03_Express Biedrzyckiej_OSCARY
Sonda
Złote Globy czy Oscary - które nagrody są dla Ciebie ważniejsze?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki