Zdzisław Wardejn nie daje się PESEL-owi. Gwiazdor robi wszystko by być w świetnej formie.
– Moja forma to nie żadna dieta. Wie pani, co to jest kriya? Codziennie rozpoczynam od niej dzień. Kriya to taka hinduska szkoła oddechu plus trochę jogi, takiej niepełnej. To jest pół godziny różnego rodzaju oddechów, żeby się dotleniać. Oddechem trzeba regulować żołądek. Wszystko to wykonuję każdego ranka i zajmuje mi to godzinę – mówi „Super Expressowi” kultowy docent Wolański z serii filmów „Kogel-mogel”.
Rówieśnicy aktora, z pewnością zazdroszczą mu świetnej kondycji.