Wydawać by się mogło, że po wymarzonym ślubie nie powinno być nic ważniejszego od chwil spędzonych z ukochaną. Michał Żebrowski długo czekał na tę jedną jedyną, ale po samej ceremonii zaślubin najwyraźniej Aleksandra Adamczyk (22 l.) przestała być dla niego całym światem.
- Nie mam czasu na podróż poślubną - czytamy w "Na żywo" wypowiedź aktora.
Na co więc czas ma? Na pracę w dalekiej Moskwie. Żona się zaś przyda do tego, aby na miejscu urządzić mieszkanie dla ciężko zapracowanego męża. Z pewnością będzie też miała trochę roboty z tym, aby właściwie rozdysponować prezenty ślubne.
W końcu jak to Żebrowski kiedyś powiedział, on do takich rzeczy, jak prowadzenie domu, głowy zanadto nie ma...