Aleksandra i Michał Żebrowscy uchodzą za jedną z najpiękniejszych i najlepiej dobranych par polskiego show-biznesu. Owocem ich miłości jest trójka synów: Franciszek (12 l.), Henryk (9 l.) oraz Feliks (2 l.). Na początku lutego Aleksandra ogłosiła w mediach społecznościowych, że spodziewa się czwartego dziecka. Od tamtej pory kobieta regularnie pokazuje zdjęcia z ciążowym brzuszkiem, który jest już bardzo widoczny. Państwo Żebrowscy są aktywni na Instagramie i chętnie dzielą się z internautami fragmentami swojego życia prywatnego. Posty i relacje są często okraszone charakterystycznym poczuciem humoru. Z okazji Dnia Matki aktor postanowił opublikować zdjęcie swojej ciężarnej żony. Fotografia, która trafiła do Internetu, różniła się jednak od poprzednich. Widzimy na niej Aleksandrę, która jest niemal całkowicie naga. Kobieta pociągnęła t-shirt, żeby zaprezentować brzuszek. Nie ma również bielizny, ale miejsca intymne zostały ocenzurowane.
Internauci natychmiast podzielili się na dwa obozy. Pierwsza grupa ceni państwa Żebrowskich za dystans. Uważają, że zdjęcie, choć jest bardzo intymne, pokazuje piękno ciąży i macierzyństwa. Jak możemy przeczytać:
"To zdjęcie właściwie nie potrzebuje komentarza. Pięknie",
"Kwintesencja kobiecości",
"Szacun za odwagę",
"Piękna ta mama".
Druga grupa uważa, że tego typu zdjęcie nie powinno zostać upublicznione w sieci. Ich zdaniem tak intymne momenty należy zachowywać dla siebie. Uważają również, że za kilka lat dzieci państwa Żebrowskich mogą być z tego powodu wyśmiewane w szkole.
"Aleja sław, jak z kroniki ekshibicjonizmu. Normalne? Pan się uprzejmie stuknie w głowę, ile Pan ma lat. Kryzys wieku średniego, dyrektor teatru...",
"Pokazać światu sam brzuszek jak najbardziej, ale nie chciałabym aby wszyscy oglądali mnie nago w ciąży. Trzeba mieć szacunek do siebie… Kobieta ciekawsza jest jak nie odkrywa się przed całym światem… Tyle jest pięknych sposobów, aby pokazać piękno przyszłej Matki",
"Z całym szacunkiem… Uwielbiam Panią i zdania nie zmieniam, ale proszę sobie wyobrazić że wchodzi Pani na Instagrama, a tam takie samo zdjęcie Pani mamy, babci, taty… Za kilka lat Pani dzieci zobaczą to samo zdjęcie, koledzy dzieci… Nie obroni Pani ich przed całym światem, złymi opiniami, hejtem w szkole. Jest Pani pewna, że będą na tyle silni psychicznie, żeby sobie poradzić, jak kolega z klasy będzie machał przed oczami Pani dziecka Pani nagim zdjęciem?".
A jakie jest Wasze zdanie?