Jest najlepiej opłacanym aktorem w Hollywood. Jego twarz rozpoznawana jest na całym świecie. Nie ma dnia, by w mediach nie ukazała się choć wzmianka, co wydarzyło się w ciągu doby w życiu Toma i jego najbliższych. Co pewien czas prasa wieszczy też koniec kariery Toma. On jakby na przekór kręci kolejne filmy, w których gra główne role. Teraz będziemy go oglądać na polskich ekranach (od 13 lutego br.) w obrazie "Walkiria". Gra niemieckiego pułkownika Clausa von Stauffenberga, jednego z zamachowców na życie Adolfa Hitlera.
- Potrzebowaliśmy charyzmatycznego aktora - mówi Bryan Singer, reżyser "Walkirii". A współscenarzysta Christopher McQuarrie podkreśla: - Tom zagrał świetnie. Gdy po raz pierwszy pojawił się ucharakteryzowany na planie, uznałem, że właśnie tak musiał się prezentować Stauffenberg.
Tom Cruise, jak zwykł to robić w innych rolach, zaangażował się w nią całkowicie.
- Zastanawiałem się, jak ja postąpiłbym na miejscu Stauffenberga - mówi aktor. - Nie sądzę, by postrzegał siebie jako bohatera. Miał silne poczucie tego co dobre, a co złe... Jako jeden z nielicznych aktywnie przeciwstawił się Hitlerowi, mimo że wiedział, iż może przypłacić to życiem - stwierdza.
Tom Cruise zagrał dotychczas w ponad 40 filmach, które łącznie zdobyły 40 nominacji do Oscara i zarobiły na całym świecie ponad 4 miliardy dolarów.