Danuta Martyniuk nie wytrzymała, kiedy jej syn, który ledwo co rozwiódł się z Eweliną i zostawił ją z dzieckiem, przyprowadził sobie nową dziewczynę, prawniczkę Faustynę. 31-letni Daniel Martyniuk, który zdecydował się wrócić do domu rodziców, może już liczyć na dużo mniejsze kieszonkowe, mające mu starczyć tylko na jedzenie. Zrezygnowany Zenek Martyniuk przyciął mu pieniążki i aby zapomnieć o rodzinnych problemach, zaszył się w studio nagraniowym i pracuje nad nowym hitem disco-polo „Nie wolno zabić tej miłości”.
Zenek Martyniuk z żoną planowali leczyć syna w USA
Daniel Martyniuk to niezłe ziółko i uwielbia prowokować, nie stroni także od wszelkiego rodzaju używek. W styczniu w rozmowie z "Super Expressem" Zenek Martyniuk przyznał, że zamierza postawić synowi twarde warunki i wysłać go na leczenie do USA.
– Nie chcemy, żeby narkotyki zniszczyły jego życie i naszą rodzinę, dlatego postawiliśmy mu twarde warunki: ma się leczyć. Zrobimy wszystko, by trafił do najlepszych specjalistów i wytrzymał terapię – mówił nam Zenon Martyniuk.
Jak udało nam się ustalić, Danuta Martyniuk z mężem planowali wówczas wysłać syna na odwyk w USA do miasteczka Wickenburg w stanie Arizona, położonego na pustyni. Klinika odwykowa, która się w niej znajduje jest znana w Ameryce jako klinika gwiazd i leczyli się w niej między innymi Selena Gomez, Kate Moss, czy Kevin Spacey. Syn króla disco-polo miałby więc całkiem luksusowe warunki do odzyskiwania zdrowia i na pewno nie mógłby narzekać na nieciekawe towarzystwo.
ZOBACZ TEŻ: Wstrząs w programie na żywo! Grabowskiemu przekazano tragiczną wiadomość o śmierci najbliższej mu osoby
Daniel Martyniuk wylądował na specjalnym leczeniu?! Szokujący wpis syna króla disco-polo!
Teraz w mediach ponownie zawrzało, bo Daniel Martyniuk wrzucił na swój profil na Instagramie dość szokujący wpis. Na pierwszy rzut oka zdjęcie niepozornych i prześlicznych szczeniaczków biegających przy pięknej plaży wywołuje dość ciepłe emocje, ale kiedy zobaczymy jego podpis...
- Terapia relaksacyjna ze szczeniaczkami na Bali. Każdemu by się przydała! - napisał Daniel Martyniuk i oznaczył profil Wakacyjni Piraci, gdzie publikowane są najróżniejsze oferty turystyczne. Czyżby Daniel nawiązał z tą firmą współpracę? Powszechnie wiadomo, że kiedy celebrytki zaczynają reklamować jakiś produkt, dostają go za darmo. Czyżby nieokiełznany Daniel Martyniuk, namawiający ludzi na leczenie psychiatryczne, przebywał właśnie na darmowej terapii ze szczeniaczkami na Bali? Zobaczcie niżej zdjęcie wrzucone przez syna króla disco-polo!