Przez ostatnie dwa lata był w zasadzie bohaterem samych skandali. Rozbita rodzina, bójki, kłopoty z prawem i skłonność do używek. W zasadzie z każdych tarapatów wychodził obronną ręką, bo mógł liczyć na wsparcie finansowe rodziców. Za każdym razem Zenek i Danuta (51 l.) wierzyli, że ich syn się uspokoi. Niestety, nic na to nie wskazuje.
Zobacz także: Zenek Martyniuk kupił nowego Mercedesa. Cena. Musiał zapalić. Z nerwów? ZDJĘCIA
We wtorek rano Daniel, próbujący zostać piosenkarzem o pseudonimie Lil Zen, wrzucił do sieci nagrania, w których próbuje śpiewać. W pewnym momencie zaczął wyzywać Kamila Bednarka, bo drażni go jego udział w reklamach telewizyjnych i muzyka, którą zaczął robić. Poleciały wulgaryzmy „zasra...cu” i „fuck off”. Jakby tego było mało. Za chwilę dołączył kolejny filmik. – Dla mnie on jest nikim! – wykrzykiwał do telefonu syn Zenka.
Zobacz: Syn Martyniuka OBRAŻA legendę TVN. Skandaliczne zachowanie Daniela M.
Na wideo widać, że syn gwiazdora jest w złym stanie fizycznym. Internauci już dawno przestali śmiać się z jego wyczynów. Większość zauważa, że chłopak ma problemy i wymaga pomocy. Apelują do ojca Daniela, by w końcu zrobił z nim porządek.
Chyba już najwyższy czas, aby chłopak nauczył się samodzielności i wydoroślał. Jest ciągle na utrzymaniu rodziców, imprezuje na ich koszt i uważa się za bezkarnego. Gdyby jednak Martyniukowie uderzyli pięścią w stół i powiedzieli „dość”, odcięli go od swoich pieniędzy, z pewnością szybko by spokorniał...
Zobacz także:
Syn Martyniuka aresztowany! 31-latek złamał wszystkie zakazy
Zenek Martyniuk wpłacił kaucję za syna! Śmieszne pieniądze dla milionera? [TYLKO W "SE"]