Jednak nie zawsze tak było. Jednym z tych, którzy pamiętają czasy wyraźnego podziału na muzyków i na muzyków disco polo jest wielki artysta tego gatunku, lider grupy Akcent – Zenek Martyniuk. Artysta pamięta, że ci, którzy grali rocka, soul, czy jazz często uważali się za lepszych. Dzisiaj otwarcie potwierdza, że stosunek do wykonawców jego gatunku jest inny.
W rozmowie z nami lider zespołu Akcent powiedział, że obecnie nie spotyka się z negatywnymi zachowaniami ze strony wykonawców, grających muzykę odmienną od disco polo. Podczas tras koncertowych spotykam wielu muzyków. Jest całkiem sympatycznie. Ci, którzy grają rocka już nie patrzą na nas wilkiem - cieszy się w rozmowie Zenek Martyniuk.
Gwiazdor ma też dobre i koleżeńskie relacje z kolegami ze swojej branży muzycznej.
- Zawsze chętnie rozmawiam z kolegami, którzy zaczynali na początku lat 90-tych. Mam dobre stosunki, m.in. z zespołami: Imperium, Kolor, Casanova, Classic, Skaner, a z młodszej generacji lubię Radka Liszewskiego, MIG oraz Power Play – wymienia.
Wykonawca takich hitów jak: „Mała Figlarka", „Przez Twe oczy zielone", czy „Królowa Nocy" w nadchodzącym tygodniu będzie kręcił klip do utworu „Przekorny los", który miał swoją premierę, podczas ostatniego Festiwalu Muzyki Tanecznej w Ostródzie.