Daniel Martyniuk w lipcu został skazany na 100 godzin prac społecznych za posiadanie narkotyków. Syn króla disco-polo bardzo cieszył się z pandemii koronawirusa, która odwlekała wykonanie tego wyroku. Jak się jednak okazuje, 30-latek właśnie zaczął odbywać karę i to w miejscu, które zdecydowanie zapamięta na całe życie.
NIE PRZEGAP: Edyta Górniak wyleciała do rodziców Ani z "The Voice of Poland" z takim tekstem, że odebrało im mowę! Tym razem totalnie przesadziła?!
– Rozpocząłem już swoje prace, ale nie chcę zdradzać, co robię i gdzie – powiedział Faktowi Daniel Martyniuk.
Daniel Martyniuk tej pracy nigdy nie wymaże z pamięci!
30-letni Daniel Martyniuk w gruncie rzeczy tak naprawdę nigdy nie musiał pracować. Syn króla disco-polo prowadził w Białymstoku klub nocny, który kupił mu tata. Tym bardziej bolesny dla niego może być fakt, że z informacji Faktu wynika, że właśnie wylądował na.... cmentarzu!
NIE PRZEGAP: Wydało się, że Krzysztof Krawczyk podrywał kelnerkę! Na widok tego, co napisał jej na serwetce padniecie!
- Daniel M. stawił się u kuratora sądowego wraz ze swoim obrońcą i został skierowany do wykonywania kary ograniczenia wolności na cmentarzu Miejskim w Białymstoku. Skazany wykonuje orzeczoną przez sąd karę ograniczenia wolności i stawia się do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy – powiedziała tabloidowi Beata Wołosik, wiceprezes Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Daniel Martyniuk na cmentarzu zajmuje się sprzątaniem.
– Tak jak każdy: grabi liście, wyrzuca śmieci, zbiera połamane znicze – powiedział jeden z pracowników cmentarza.
Zenek Martyniuk mocno o pracy swojego syna!
Zenek Martyniuk ma dość afer swojego syna. Jak donoszą informatorzy, ukochany jedynak był przyczyną konfliktów w jego małżeństwie. Danuta Martyniuk broniła syna, jak lwica, ale i jej w końcu skończyła się cierpliwość. Dziennikarze skontaktowali się z gwiazdorem disco-polo i poprosili o komentarz w sprawie nowej pracy jego syna.
NIE PRZEGAP: Lateksowe mini opina ją tak mocno, że wszystko ma na wierzchu. Maryla Rodowicz znowu szokuje fanów!
– Myślę, że ta kara jest wystarczająca. Żadna praca nie hańbi, a jednocześnie może nieść za sobą jakąś naukę. Myślę, że dzięki temu Daniel nauczy się pokory i w przyszłości nie będzie postępował w nieodpowiedni sposób - powiedział tabloidowi Zenek Martyniuk.