Zenek zapytany, jaką cenę płaci za swoją sławę, przyznaje, że mało uczestniczy w życiu codziennym swoich najbliższych. Jego żona Danuta (51 l.) na rodzinne imprezy zazwyczaj chodzi sama.
– Mam za mało czasu dla rodziny, dla przyjaciół, bo przede wszystkim kocham swoich fanów, kocham publiczność, kocham śpiewanie i kocham występować – wyznaje król disco polo. – Ale gdy wracam do domu, staram się to wszystko jakoś nadrabiać, choć ciągle bywa ciężko z czasem – dodaje.
Już 25 maja w sopockiej Operze Leśnej Martyniuk z zespołem Whitestok zaprezentuje swoje największe hity „Przez Twe Oczy Zielone” i „Kochana, wierzę w miłość” w nowym akustycznym brzmieniu z udziałem żywych instrumentów.