Zenek rozmawiając z nami wymienił całą rzeszę ludzi towarzyszących mu w Zakopanem. Dlaczego nikt nie upilnował Daniela?

Kogo Zenek zabrał do Zakopanego?

Zenek ostatniego dnia 2023 roku cieszył się rodzinnym szczęściem. Nie miał pojęcia jaki koszmar wydarzy się później. Martyniuk pojechał do Zakopanego z całą świtą. Wśród jego towarzyszy było co najmniej cztery osoby z rodziny. Dlaczego nikt nie upilnował i nie powstrzymał Daniela, który mocno przesadził z alkoholem i wywołał burdę w hotelu? - Jest Daniel, Faustyna, jest mój szwagier Artur z córką i zięciem z Australii, który bardzo chciał zobaczyć słynny Sylwester w Zakopanem. Myślał, że w górach zobaczy też dużo śniegu, ale zimowa pogoda nie dopisała – mówił Zenek do naszej dziennikarki o ekipie, która z nim przyjechała na Sylwester z Dwójką. Wspominał też ślub syna na Bali, na którym co prawda nie był, ale zapewnia, że kibicuje młodym. - Ślub był piękny. Pobłogosławiliśmy ten związek. Wszystko wiedzieliśmy. Przygotowania trwały pół roku. On się kochali od samego początku, więc musieli zwieńczyć to ślubem. Oni są razem od bardzo dawna – opowiadał Zenek jeszcze przed północą i potwierdził, że młodzi szykują ślub w Polsce. Gwiazdor cieszył się także na premierę kolejnego klipu, w którym zobaczymy, wielką nieobecną w Zakopanem – Danutę Martyniuk.

Zenek zapowiada klip z Danusia w roli głównej!

- Podczas naszej podróży do USA, oprócz koncertów, które zagrałem, nagraliśmy dwa teledyski. Jeden do piosenki „Dziki Zachód” zrealizowaliśmy w Arizonie w okolicach Phinix, a drugi  powstał w Chicago i w tym teledysku zagrała moja żona Danusia. Piosenka nosi tytuł „Będę zawsze tam, gdzie Ty”. Zupełnie nowa, bardzo fana. Premiera za jakiś czas – zdradził nam Zenek i ujawnił, że nie zabraknie romantycznych scen.