W zatrzymanej ciężarówce znaleziono ponad tysiąc kilkumiesięcznych kociaków. Kierowca nie posiadał przy sobie odpowiednich certyfikatów. Zwierzęta skonfiskowano. Dzięki temu zostały one uratowane przed trafieniem na stoły kilku chińskich restauracji.
Jednak nie otrzymały odpowiedniej opieki. W związku z brakiem funduszy, lokalne władze zdecydowały się wypuścić koty do pobliskiego lasu. Decyzja zapadła bez porozumienia z przedstawicielami obrońców zwierząt, którzy mieli już dla nich domy. Teraz wolontariusze przeszukują pobliskie lasy. Chcą uratować jak najwięcej kotów, którym na łonie natury grozi śmierć.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Robią zupę z nienarodzonych dzieci. Te zdjęcia wstrząsnęły światem! [UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
To nie jest jednostkowy przypadek w tym kraju - podaje RMF24. W 2011 r. został zatrzymany samochód wiozący około 500 psów przeznaczonych na mięso.