Złote Globy 2024: wygrani i przegrani
Za największego przegranego tegorocznego rozdania Złotych Globów komentatorzy zgodnie uznali kinowy hit "Barbie". Mimo że produkcja z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem zyskała ogromną sympatię widzów i rozbiła bank jeśli chodzi o box office, to krytycy najwyraźniej nie docenili obrazu. "Barbie" zgarnęła najwięcej nominacji, bo aż osiem, ale... statuetki w najważniejszych kategoriach przeszły koło nosa. Multum nagród zgarnął za to debiutujący równo z "Barbie" film Christophera Nolana, "Ophenheimer". Zgarnął Globy w kategoriach "najlepszy film dramatyczny", "najlepsza reżyseria", "najlepszy aktor w filmie dramatycznym" (Cillian Murphy), czy "najlepszy aktora drugoplanowego" (Robert Downey Jr.)Złote Globy 2024: kontrowersyjne kreacjeElizabeth Dębicki zdobyła Złoty Glob!
Poza nominacjami i nagrodami, Złote Globy to również, a może przede wszystkim, kreacje. Na czerwonym dywanie prezentowały się między innymi Margot Robbie, przebrana za swoją bohaterkę - Barbie, Billie Eilish przebrana za krzesło z ubraniami w rogu pokoju, oraz Rosamund Pike - gwiazda kontrowersyjnego hitu "Saltburn".Aktorka postawiła na odważną stylizację, która znalazła się na czołówkach wszystkich serwisów modowych.
Rosamund Pike na rozdaniu Złotych Globów
Rosamund Pike postawiła na klasyczną sukienkę w stylu dawnych, ikonicznych projektów Diora - ten konkretny model pochodzi z kolekcji legendarnego domu mody z 2019 roku.
Kreacja o długości do połowy łydki, z długimi prześwitującymi rękawami, podkreślała jej talię i idealnie otulała szczupłą sylwetkę. Jednak to nie klasyczna sukienka wzbudziła sensację, a... ozdoba na głowie aktorki.
Nakrycie głowy to projekt Philiap Treacy'a. Toczek z czarnej siatki z czarnymi kwiatkami oraz kokardką zdobił głowę gwiazdy, ale też... zasłaniał twarz sprawiając, że wyglądała jak pszczelarka w żałobie, udająca się do ula pełnego smutnych pszczół. Okazuje się, że wybór ył nieprzypadkowy, bo chciała ukryć... ślady po wypadku!
Rosamund Pike miała wypadek
Na czerwony dywan Złotych Globów 2024 Rosamund Pike postanowiła zasłonić najważniejszy atrybut aktora - twarz. Dlaczego? Otóż okazuje się, że obawiała się pokazać światu ślady po wypadku. „Właściwie miałam wypadek w Boże Narodzenie. 26 grudnia moja twarz była całkowicie rozbita i pomyślałam, że muszę coś zrobić” - powiedziała Pike w rozmowie z "Variety". Ostatecznie nie było tak źle i próżno szukać na jej twarzy śladów po zdarzeniu, jednak nie zrezygnowała z nakrycia głowy, dbając o to, by było o niej głośno. Nic dziwnego - "Saltburn", w którym gra zblazowaną milionerkę, matkę głównego bohatera, rozpoczyna bój o Oscary.