Choć małżeństwo Zbigniewa Zamachowskiego i Moniki Richardson już dawno stało się przeszłością, to formalnie wciąż pozostają małżeństwem. Każde z nich układa sobie już życie u boku innej osoby. Żadnemu nie spieszy się jednak do złożenia pozwu rozwodowego.
- Na razie nie mam potrzeby składania pozwu, bo rozwód nie jest mi zupełnie do niczego potrzebny. Nie planuję kolejnego ślubu - tłumaczyła Monika Richardson.
Kolejne lata upływają, a w świetle prawa Zbigniew i Monika nadal pozostają małżeństwem. Aktor już od dłuższego czasu związany jest ze swoją koleżanką po fachu - Gabrielą Muskałą. Wielu zastanawiało się, czy to właśnie dla niej złoży pozew o rozwód. Jak do tej pory Zamachowski nie zdecydował się na ten krok i nie złożył wniosku do sądu.
Dziennikarze Faktu zadzwonili ostatnio do Zbigniewa Zamachowskiego i spytali, dlaczego od 2021 aż do dziś, jeszcze się nie rozwiódł. Pytanie o Richardson tak rozzłościło aktora, że nie mógł się pohamować.
- Monika mnie już nie interesuje. Proszę mnie o nią nie pytać - powiedział Zamachowski, po czym się rozłączył.
Dziennikarze nie odpuścili mu jednak i wysłali SMS z pytaniem o datę rozwodu z Moniką i czy dojdzie do niego w 2023 roku. Zamachowski odpisał im, że "pytanie o prywatne sprawy jest nietaktowne".
Medium postanowiło skonfrontować z tą wypowiedzią Monikę. Richardson, która do tej pory nie szczędziła przykrych słów pod adresem Zamachowskiego, tym razem po raz pierwszy nabrała wody w usta i odmówiła komentarza!
Zaskoczeni?