Zmarł ceniony tłumacz literatury żydowskiej. Michał Sobelman miał 71 lat

Zmarł Michał Sobelman, wybitny polski tłumacz powieści i dramatów izraelskich. W latach 60-tych wyemgrował do Izraela. Przekładał m.in. Hanocha Levina, Savyon Liebrecht, Jehudit Katzir, Beniamina Tammuza. Sobelman w dniu śmierci miał 71 lat. "Bardzo smutna wiadomość" - napisał na swoim profilu na Facebooku Remigiusz Grzela.

Nie żyje Michał Sobelman

i

Autor: Shutterstock, Grzegorz Ksel/REPORTER

Nie żyje tłumacz prozy żydowskiej na język polski

Informację o śmierci Michała Sobelmana podało w środę, 11 września Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce. - Dotarła do nas smutna wiadomość – dziś zmarł Michał Sobelman, tłumacz literatury hebrajskiej, rzecznik Ambasady Izraela w Polsce i wieloletni redaktor naczelny wydawanego przez TSKŻ miesięcznika "Słowo Żydowskie".

Umarł tłumacz Levina

Z kolei wieloletni publicysta "Gazety Wyborczej", dziś kierownik literacki Teatru Żydowskiego, Remigiusz Grzela napisał, że to "bardzo smutna wiadomość". - Jan Ordyński powiadomił na Facebooku, że umarł Michał Sobelman, wybitny tłumacz prozy i dramaturgii izraelskiej na język polski. Przekładał m.in., a może przede wszystkim Hanocha Levina - napisał Grzela na swoim profilu na Facebooku. - Także dzięki niemu doceniliśmy Savyon Liebrecht. Bardzo smutna wiadomość - dodał Remigiusz Grzela.

Michał Sobelman urodził się 26 marca 1953 r. w Sosnowcu. Prozaik był tłumaczem literatury hebrajskiej na język polski. Literat miał także stanowiska rzecznika prasowego ambasady Izraela w Polsce oraz redaktora naczelnego pisma "Słowo Żydowskie". Sobelman ma na swoim koncie także scenariusze filmów dokumentalnych.

Zamieszkał w kibicu

W 1969 r. Michał Sobelman wyemigrował do Izraela, gdzie zamieszkał w kibucu. Później zaczął się uczyć i skończył technikum elektroniczne , a po 6 latach służby wojskowej Sobelman ukończył historię oraz slawistykę na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. W latach 1981-92 tłumacz został pracownikiem naukowym uniwersytetu, który ukończył. Został również współpracownikiem Instytutu Yad Vashem.

Michał Sobelman po raz pierwszy przyjechał do Polski dopiero w 1983 r. Wcześniej nie dostawał wizy, o czym tak opowiadał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

"Byłem w Polsce tydzień

W latach 80. pojawiła się możliwość odwiedzenia Polski, ale można było pojechać wyłącznie na zorganizowaną wycieczkę. Z tej wycieczki można się było odłączyć już na lotnisku na Okęciu i dołączyć tuż przed powrotem, też na Okęciu. I ja z takiej możliwości skorzystałem w listopadzie 1983 r. Byłem w Polsce tydzień. 

Prowadził wykłady w Oświęcimiu

Na początku XXI wieku Michał Sobelman prowadził wykłady pt. "Powojenne losy narodu żydowskiego. Powstanie państwa Izrael, jego problemy wewnętrzne i miejsce w polityce międzynarodowej". Odbywały się one na studiach podyplomowych w Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu 

Michał Sobelman dorobił się wielu publikacji na temat stosunków polsko-żydowskich. Pojawiały się one cyklicznie w pismach w Izraelu, we Włoszech i w Polsce.

Nagrody i dzieła

W 2003 r. Sobelman otrzymał Nagrodę Fundacji POLCUL za wkład w dialog polsko-żydowski. W 2004 r. był współorganizatorem i rzecznikiem prasowym Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Żydowskie Motywy — Ha-Motiv Ha-Jehudi". W 2000 r. Sobelman opublikował "Samouczek języka hebrajskiego".

Sobelman był specjalistą od prozy Hanocha Levina. Na język polski przetłumaczył następujące pozycje: "Morderstwo", "Dziwka z Ohio", "Shitz", "Jakobi i Leidental", "Męki Hioba", "Śniący chłopiec". Sztuki te ukazały się w tomie "Ja i ty i następna wojna".

Sobelman przekłądał także sztuki Savyon Liebrecht: "Przypadek Freuda", "Rzecz o banalności miłości", "Po chińsku do ciebie mówię", "Sonia Muszkat", "Ruchele wychodzi za mąż" i "Pustynne jabłka". Sobelman ma na koncie również tłumaczenia dramatów: Edny Mazyi "Gry i zabawy" oraz Miriam Kainy "Koniec sezonu marzeń".

Zobacz też: Tak wygląda grób słynnej gosposi z "Plebanii". Katarzyna Łaniewska była gwiazdą, ale wskazuje na to tylko jedno słowo wyryte na płycie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki