W niedzielnym, głównym wydaniu wiadomości, na antenie krakowskiego oddziału TVP3 podano bardzo smutną wiadomość. W wieku 75 lat zmarł bardzo zasłużony dla polskiej kinematografii aktor, Wiesław Wójcik. Zadebiutował jeszcze w latach 60-tych, gdy zaczął pojawiać się na deskach teatrów. Pierwszą telewizyjną rolą, było pojawienie się w spektaklu "Wielki Testament" w 1972 roku. Pan Wiesław przez lata zyskał miano mistrza drugiego planu, pojawiając się w niezliczonych produkcjach telewizyjnych i kinowych. Był też znakomitym aktorem teatralnym.
Czytaj też: "Ojciec Mateusz" przeniesiony do Wrocławia! Co z Sandomierzem?
Przez lata mogliśmy podziwiać go w drugoplanowych rola w takich produkcjach jak "Człowiek z Marmuru" Andrzeja Wajdy, gdzie wcielił się w postać towarzysza Jodły. Innym jego znakomitym wcieleniem był Niuniek z "Party przy Świecach" w reżyserii Antoniego Krauzego. Zagrał również w "Panu Samochodziku i Niesamowitym Dworze", czy w 'Korowodzie". Andrzej Wajda zaangażował go ponownie w małej roli, w swoim epickim dziele, "Katyń".
Pogrzeb Wiesława Wójcika odbył się 17 kwietnia. Trumna z ciałem aktora spoczęła w nowym grobie na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Nie żyje Wiesław Wójcik, gwiazdor serialu m.in. "Korona Królów"
Wiesław Wójcik pojawiał się również wielokrotnie w kultowych serialach produkowanych przez Telewizję publiczną. Mogliśmy go zobaczyć w kilku odcinkach "Na Dobre i Na Złe", "Kryminalnych", czy w "Złotopolskich", gdzie wcielał się w postać Leona Borowego, ojca Różyczki. Zagrał również w serialu "Czas Honoru", gdzie odgrywał rolę Winiarskiego. Ostatnie lata to angaż w superprodukcji TVP pod tytułem "Korona Królów", gdzie mogliśmy podziwiać go jako króla Władysława I Łokietka, ojca króla Kazimierza III Wielkiego.
Zobacz również: Rzecznik PiS wypowiedział się na temat Nowego Ładu. Decyzja jeszcze nie zapadła
W mediach społecznościowych, m.in. w serwisie Twitter aktora postanowiła pożegnać TVP Kraków. My również pragniemy złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim Pana Wiesława Wójcika.