Zmarł na skutek wypadku. Popchnął go znany pisarz

2019-04-23 8:07

Krzysztof "Komeda" Trzciński (+37 l.) był znakomitym kompozytorem i pianistą jazzowym. Zasłynął jako autor muzyki do filmów Romana Polańskiego, Janusza Morgensterna, Andrzeja Kondratiuka i Jerzego Passendorfera. Zmarł cztery miesiące po tragicznym upadku podczas którego poważnie zranił się w głowę doznając kwiaka mózgu. 23 kwietnia przypada 50. rocznica jego śmieci.

Krzysztof Komeda Trzciński

i

Autor: Eastnews

Krzysztof Komeda od 1968 roku przebywał w Los Angeles, gdzie razem z Romanem Polańskim (86 l.) pracował nad muzyką do filmów „Dziecko Rosemary” oraz Kulika „The Riot”. W grudniu tego roku uległ tragicznemu wypadkowi. Wracając z pisarzem Markiem Hłaską (+35 l.) do domu po pijaku, został przez niego nieumyślnie zepchnięty ze skarpy. Komeda upadł i odniósł poważne obrażenia głowy. Przewieziony przez żonę Zofię (+79 l.) do szpitala w Warszawie zmarł 23 kwietnia 1969 roku kilka dni przed 38. urodzinami.

Marek Hłasko zmarł dwa miesiące później w Wiesbaden. W nocy z 13 na 14 czerwca w domu przy Hauberisserstrasse 26, w mieszkaniu redaktora niemieckiej telewizji i scenarzysty filmowego Hansa-Jürgena Bobermina, zapadł w zapaść wywołaną połączeniem nadmiernej ilości środków nasennych z alkoholem.

Krzysztof "Komeda" Trzciński był kompozytorem muzyki do takich filmów jak: "Dwaj ludzie z szafą", "Do widzenia, do jutra", "Niewinni czarodzieje", "Gruby i chudy", "Nóż w wodzie", "Ręce do góry", "Nieustraszeni pogromcy wampirów" i "Dziecko Rosemary", z którego pochodzi słynna "Kołysanka". Skomponował także muzykę do utworu "Nim wstanie dzień" znanego z filmu "Prawo i pięść".

Komeda z wykształcenia był laryngologiem. Jego największą pasją była jednak muzyka jazzowa.  W 1956 roku założył „Komeda Sextet”, gdzie grali  Jan „Ptaszyn” Wróblewski i Jerzy Milian. Współpracował także z "Melomanami" - Jerzym "Dudusiem" Matuszkiewiczem (91 l.) i  Andrzejem Trzaskowskim (ojciec prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego) i Witoldem Kujawskim.

Krzysztof "Komeda" Trzciński pochowany jest na Starych Powązkach w Warszawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają