Zmarł dobry człowiek i fachowiec. Norbert Skalski pracował dla stacji TVN24 aż dwie dekady. Był montażystą, a telewizja była jego drugim domem. Przyjaciele z telewizji ubolewają nad jego startą. Zamieścili pożegnanie na oficjalnej stronie TVN24 oraz wspomnienia o zmarłym. Nazywali go "Norbim":
- Nigdy nie widzieliśmy Go zmartwionego ani zdenerwowanego. Był chodzącą dobrą duszą, z różowymi okularami na świat. Pracę miał niełatwą. Niezwykle stresującą. Wszystko na ostatnią chwilę i wieczne zmiany. Pomimo tego zawsze był oazą spokoju na wzburzonych falach newsów.
- Norbi, odszedłeś za wcześnie. Jeszcze wiele materiałów miałeś do zmontowania. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach.
Przyczyna śmierci montażysty nie jest znana. Skalski odszedł w wieku 54 lat.